poniedziałek, 30 grudnia 2013

Jak uczyć się skutecznie?



Przypomnienie prostej zasady:

W trakcie nauki warto korzystać z możliwie maksymalnej ilości zmysłów.

Słuch
Słuchaj uważnie wykładowcy
Teksty czytaj na głos
Przepytuj się wzajemnie z innymi
Jeśli czegoś nie rozumiesz, od razu pytaj, wyjaśniaj
Ucz się ucząc innych.

Wzrok
Oglądaj wszystko uważnie
Posługuj się ilustracjami i mind-mapingiem
Gdy czegoś nie rozumiesz - zajrzyj do książki, internetu itp.
Używaj słowników, encyklopedii
Wyobrażaj sobie "oczami umysłu" wygląd lub działanie związane z przedmiotem nauki.

Dotyk

Pisz jak najwięcej, rób notatki
Zbadaj dotykowo - jeśli to możliwe - obiekt który poznajesz w trakcie nauki
Sam ilustruj zadany materiał
Wycinaj, mierz, majsterkuj
Konstruuj modele przedstawiające zagadnienie.

Węch i smak

Odkrywaj i twórz skojarzenia węchowo-smakowe, które mogą być związane z danym tematem/obiektem
Sprawdź czy istnieje smak lub zapach związany z przedmiotem nauki.



poniedziałek, 23 grudnia 2013

Czy wiesz jak długo powinna trwać drzemka?


Australijski dziennik The Sydney Morning Herald informuje o odkryciach naukowców, którzy doszli do wniosku, że "staromodna drzemka może bardzo podwyższyć wydajność pracy".


Ważne jest jednak, ile czasu trwa taki sen. Profesor Leon Lack z Uniwersytetu Flindersa przeprowadził odpowiednie eksperymenty i stwierdził:

"Minuta snu najwyraźniej nie przynosiła żadnych korzyści. Pięć minut snu pomagało niektórym osobom, ale nie dawało wielkich efektów. Natomiast po dziesięciu minutach niemal wszystkie badane przez nas wskaźniki wyraźnie się poprawiały".

Tymczasem ci, którzy drzemali dłużej, do 30 minut, odczuwali potem zmęczenie nawet przez godzinę.


Największy złodziej naszego czasu!


Czy oglądasz telewizję?


Jeśli tak, to dlaczego? Jakie filmy, jakie programy? Czy są one inspirujące, czy emocjonujące? Co odbierasz i przyjmujesz oglądając je? Sprawa oglądania telewizji z pozoru wydaje się mało istotna.

Co takiego przytwierdza ludzi przy telewizorze podczas oglądania np. filmu sensacyjnego? Odpowiedzi pojawiły się natychmiast: podświadoma potrzeba walki, zachłanność na lęki, agresję i podniecenie. Funkcjonuje pogląd, że oglądanie horrorów ma wartość terapeutyczną, na zasadzie odreagowania. Warto przy tym wiedzieć, że wyładowanie lęków to usunięcie skutków a nie przyczyny lęków w naszym życiu. I do tego jest to chwilowe, nie trwałe. Ponadto dokonuje się puszczenie tej energii w świat, co dla nikogo nie jest korzystne. Podobnie jest z programami policyjnymi, gdzie dokonuje się rekonstrukcji przestępstw. Dochodzą tam inne niskie energie, których wzbudzenie może być pożywką dla bytów astralnych. Tego typu programy oraz horrory mogą być szczególnie niekorzystne dla osób podatnych na uzależnianie się od astrali. O wiele bardziej wartościowym sposobem na radzenie sobie z lękiem jest dotarcie do jego przyczyn w umyśle i uwolnienie z równoczesnym afirmowaniem i medytowaniem bezpieczeństwa. Modlitwa i medytacja promieniuje na świat czystą energią. Nie ma w tym skutków ubocznych, a wykonany w pełni ten proces daje trwały efekt.

Osobną kategorię filmów stanowią telenowele. Dominują tam takie emocje jak: zazdrość, podejrzliwość, złośliwość, nieustępliwość, mściwość, smutek, niepewność, poczucie straty, niezgoda. Są tam też obecne takie rzeczy, jak snobizm, zamartwianie się o najbliższych, pieniądze, pracę, zdrowie, krytyka, ocena, oskarżanie, pretensje. Podobnie jest z programami typu Reality Show. Wydawać by się mogło, że to takie normalne, że to przecież samo życie. Jednak czy o to w życiu chodzi?

To, czemu daje się uwagę, wzmacnia się. Oglądając takie programy widz angażuje się w nie emocjonalnie. Po prostu odbiera się te emocje, wypełniają one uwagę. Często towarzyszy temu napięcie ciała. Karmienie się nimi nikomu nie służy. Co jednak powoduje, że ludzie tak chętnie to wszystko oglądają? Powodem jest nałóg emocjonowania się. To nałóg, jak każdy inny i to on powoduje przyklejanie się telewizora. O ile na oglądanie lub nie oglądanie telewizji mamy świadomy wpływ, to bezpośrednio na sen już nie. Wtedy rządzi podświadomość i to ona decyduje, co odczuwamy. Wtedy pozostaje praca nad sobą w ciągu całego dnia. Występowanie nałogu emocjonowania oznacza, że dla podświadomości takie rzeczy są atrakcyjne. Warto wtedy zdać sobie sprawę, jaką cenę płaci się za dawanie uwagi emocjom, ich przyjmowanie i przejawianie w życiu. Warto też pokazać podświadomości coś lepszego, otwierając się na wyższe wibracje.

Kolejną kategorią są programy informacyjne i publicystyczne. Dobrą ich stroną jest możliwość dowiedzenia o tym, co dzieje się w kraju. Jednak kosztem tego jest uczestniczenie w negatywnych energiach, które najczęściej im towarzyszą: sensacji (napięcie i podniecenie), lęk (wypadki i kataklizmy), złość i agresja (przy aferach). Oglądając konfliktowe sytuacje i dyskusje widz identyfikuje się z jedną ze stron, zwykle z tą potępiającą. Wtedy odczuwa złość, agresję, chęć dołożenia komuś, włącza się obwinianie, krytyka, pouczanie. Pojawia się też poczucie, że w naszym kraju nic się już nie zmieni, że każdy rząd i parlament jest taki sam, że interesują ich tylko własne interesy a głównym ich celem jest robienie przekrętów. Jeżeli w umyśle dokonuje się utwierdzanie w takich przekonaniach, podsycane przez te programy, to przyczynia się ono do manifestacji takich rzeczy. Wzbudzenie tych emocji w znacznej mierze zależy od samych widzów, ich podatności na to i nastawienia do różnych zdarzeń i faktów. Ale jakże często widać, że programy te są robione tak, by celowo wzbudzać emocje. Gdyby jednak nie to, prawdopodobnie tylu ludzi nie oglądałoby ich. Reklamodawcy zaczęliby mniej płacić i przychody telewizji zmniejszyłyby się. Widać tu przy okazji manipulację, jakiej poddawani są telewidzowie. Celem głównym staje się nie świadczenie usługi mającej służyć dobru widza, aby z oglądania wynosił on korzyści naprawdę jemu służące. Chodzi o to, aby na siłę go ściągnąć do telewizora, aby uzyskać jak największe pieniądze od reklamodawców.

Dla kogoś rola programów informacyjnych może wydać się bardzo duża. Owszem, są tam też praktyczne oraz miłe informacje. Jednak czy do życia nam jest potrzebna wiedza o tym, że np. w Iraku porwano i zamordowano kolejne osoby? Nawet nie możemy fizycznie tego zmienić. To dzieje się bez względu na to, czy wiemy o tym, czy nie. Natomiast ma znaczenie dla naszego samopoczucia i wizji świata. Wzbudzanie obaw, że może np. konflikt w Iraku spowodować akty terroryzmu w Polsce lub że tajfun pochodzący z okolic Ameryki mógłby zmienić drogę i przywędrować do nas jest czarnowidztwem. Myślenie o tym może przyczynić się do materializacji tych obaw. Umysł, który nie jest karmiony takimi informacjami znacznie łatwiej jest zachować w stanie równowagi i nakierowywać na pozytywne myślenie, dające nam lepsze samopoczucie i przyczyniające się do wzrostu harmonii, pokoju, bezpieczeństwa, zgody, dostatku w świecie. Psychologia nazywa to higieną psychiczną. 

Często słyszy się, że nie myślenie o negatywnych rzeczach, które dzieją się obok nas jest nie przyjmowaniem rzeczywistości, że jest bujaniem w obłokach. To bujanie może się zdarzyć, jeśli ktoś żyje ciągle w wyobrażeniach. Natomiast faktycznie warto nie przyjmować za prawdę tego, co negatywnego dzieje się (w sensie, że świat jest zły, pełno w nim przemocy, niezgody, agresji itp.). Każdy negatyw nie jest prawdą. I to pomimo tego, że wydają się tak realne, że często tak dotkliwie się je odczuwa. Dlatego nie warto dawać im uwagi i zaśmiecać nimi umysłu. Nie warto też z nimi walczyć, tylko zaakceptować jeśli coś takiego ma miejsce. Posyłanie w miejsca konfliktowe energii światła, harmonii, zgody, bezpieczeństwa może wpłynąć na uzdrowienie sytuacji w tamtych miejscach. W ten sposób możemy się przyczyniać do zmiany na lepsze całego świata. Ale i to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest nasze tu i teraz, robienie porządku we własnym umyśle, zmiana naszego życia i naszego przejawiania się w najbliższym otoczeniu. Jeśli nasze wibracje będą się podnosić, to wpłyną pozytywnie na cały świat, nawet jeśli nie będziemy o tym wiedzieć i celowo zajmować się jego naprawą. Myśli pełne uczuć wyższych dają dobre samopoczucie, spokój i harmonię. Warto więc wybrać zamiast emocjonującego programu medytację, spacer, czytanie książki lub cokolwiek innego, co nie zaniża naszych wibracji. Warto dbać o profilaktykę zdrowotną nie tylko ciała, ale również i umysłu.

Czy programy informacyjne są nam potrzebne do szczęścia, nawet te, które nie niosą ze sobą negatywów? Prawdziwego poznania nie da się posiąść poprzez nabycie wiedzy, poprzez słowny przekaz. To dokonuje się wewnątrz. W ten sposób dokonuje się również poznanie siebie, siebie prawdziwego. 

Żadne doświadczenie nie zastąpi naszego własnego. Prawdziwe zainteresowanie nie jest związane z wewnętrznym przymusem, ale towarzyszy jemu swoboda, spontaniczność, radość, bezpieczeństwo. Wtedy jest cenne, jeśli służy naszemu najwyższemu dobru. Najlepszym źródłem pozyskiwania wiedzy, sposobu postępowania w naszym życiu jest własna intuicja.

Oglądanie telewizji często jest ucieczką od własnych problemów. W ten sposób można na ten czas o nich zapomnieć. Jest to w tym podobne do działania narkotyków, przejadania się i innych nałogów. Warto przy tym wiedzieć, że telewizja nie uzależnia. Nic nie uzależnia. To człowiek może od niej się sam uzależnić. Przekonanie o odwrotnym stanie rzeczy jest wynikiem braku brania odpowiedzialności za swoje rzeczy i zrzucania jej na czynniki zewnętrzne. Z uzależnianiem się od nałogów są zawsze związane nieczyste intencje dotyczące przyjemności. To jej odczuwanie powoduje wzmacnianie nałogu. Warto zdać sobie sprawę z tego, jaką cenę płaci się odczuwając taką przyjemność i oczyścić do niej intencje. 

Repertuar układany jest zgodnie ze społecznym zapotrzebowaniem. Tego po prostu chcą widzowie. Zmienić to można poprzez pracę nad sobą. Możliwości tworzenia programów, które inspirują, wnoszą lekkość, radość, zgodę, harmonię itd. jest dużo. Kiedyś prezentowany był cykl o nazwie w tłumaczeniu z angielskiego "Bez ograniczeń". Pokazywane w nim były osiągnięcia ludzi, którzy wznosili się np. szybowcem tam, gdzie nikt jeszcze się nie wzniósł lub wędrowali tam, dokąd jeszcze nikt nie zawędrował. Podobają mi się komedie i programy satyryczne (warto tu pamiętać o czystości intencji dotyczących radości), programy o charakterze doradczym mające zastosowanie w codziennym życiu, przyrodnicze, podróżnicze (w nich jest dużo piękna), filmy (w tym fabularne) mające przesłanie w postaci pokazywania wysokiej jakości wartości. Również bajki, ale tylko te, które niosą ze sobą uczucie przyjaźni, ciepła, zgody, radości. Mogą one być fajne nawet dla dorosłych. Dobrze jest pamiętać o jakości bajek oglądanych przez dzieci. Podobnie jest z grami komputerowymi.

Oglądając nawet dobre programy telewizyjne warto jest szanować swoje oczy. Światło nie odbite, ale emitowane, tak jak w przypadku telewizorów nie jest dla oczu naturalne. Po dłuższym czasie męczą się. Ważną rzeczą jest oświetlenie, które dobrze jest mieć włączone cały czas podczas oglądania, gdy na dworze jest już ciemno. Najlepiej, gdy źródło światła znajduje się za telewizorem i jest rozproszone (żeby sama lampa nie była widoczna). Chodzi o to, aby nie było dużego kontrastu czyli dużej różnicy jasności w polu widzenia. Istotna też jest odległość. Warto też mieć telewizor 100 Hz-owy, w którym nie widać migotania obrazu, które to wpływa negatywnie na oczy.

Życzę przyjemnego, świadomego oglądania telewizji.


niedziela, 22 grudnia 2013

Stan umysłu


Stan umysłu to Twoja postawa życiowa, stan umysłu jest tutaj bardzo powiązany z Twoim stanem emocjonalnym i duchowym i nazywanie tego tylko stanem umysłu jest dużym niedopowiedzeniem i naciąganiem faktów. 

Stan umysłu, który jest tak bardzo gloryfikowany w szerokim świecie to stan całościowy całego Twego istnienia, każdej płaszczyzny. Nic Ci nie da najlepsza nawet kontrola Twego umysłu jeżeli będą targały Tobą emocje lub będziesz wypierał ze świadomości jakiś strach. Stan umysłu to stan ducha, życia i tylko jako całość może być rozpatrywany.

Umysł jest niczym układ kierowniczy i panel sterowania w samochodzie ale to tylko układ sterowania, jeżeli nie kierują nim odpowiednie siły, intencje - serce to w najlepszym przypadku kręci się w kółko a w najgorszym wjeżdża w coś co pierwsze stanie na drodze. Dopiero połączenie umysłu jako steru, serca, emocji jako siły napędowej i intuicji i wyższego Ja jako kompasu daje zamierzony efekt - szczęśliwe, pełne życie.

Stan umysłu to świadomość siebie, świata, rzeczywistości, tego co nas otacza, co my otaczamy, co wyrażamy i po co jesteśmy. Stan czystego umysłu to cel naszego życia. Wtedy manifestuje swój najcenniejszy dar. Akt tworzenia, manifestacji. Czysty umysł to taki, przez który nie przebiegają już myśli w ilości 100 na sekundę, to taki umysł, który zapewnia właścicielowi spokój, pewność, spójność. To taki umysł któremu można ufać. Umysł może być albo Twoim wspaniałym przyjacielem i największą Twoją podporą jak i największym wrogiem. Umysł trzeba ćwiczyć w karności, dyscyplinie i higienie. Wtedy zacznie ukazywać swoją moc i piękno.

Umysł jest naszym łączem internetowym, terminalem Kosmicznego Internetu, jest potężnym narzędziem i powinniśmy się z wielkim szacunkiem z nim obchodzić ale też i trzymać go w ryzach. On jest naszym narzędziem. Tylko i wyłącznie. Ponieważ jest tak właśnie potężny musimy się najpierw nauczyć z nim obchodzić zanim będziemy mogli użyć jego mocy kreacyjnych. To jak z nauką jazdy na rowerze... najpierw 3 kółeczka... a dopiero później kreowanie rzeczywistości.

Kreowanie rzeczywistości to utrzymywanie spójnej intencyjnej energii na zamierzonym efekcie. Dopiero spokojne, zgodne z naszym wnętrzem i dłuższe utrzymywanie naszej uwagi na zamierzonym zadaniu przyniesie wymarzone efekty. Dodatkowo jeżeli zamierzony cel jest dobry, społecznie poprawny same dobre rzeczy się będą dziać. Zadziała prawo podobieństwa, dobre przyciąga dobre, podobne intencje będą się przyciągać i będą tworzyć wielką siłę.

Dążenie do jedności, serca, ducha i umysłu to nasza życiowa droga i zadanie na ten czas na pobyt na Ziemi. To właśnie jest naszym celem. Zawsze jak zaczyna się integracje wszystkich 3 elementów to powstaje wielka harmonia i szczęście. Jeżeli ktoś by chciał zsynchronizować tylko umysł i serce lub tylko umysł to będzie tworzył bez duchowego przewodnictwa w najlepszym przypadku rzeczy miernej jakości, dopiero zaprzęgnięcia Ducha do tego wszystkiego stwarza wysokooktanowa mieszkankę która będzie sprawiać wiele dobrego. Wszyscy dążymy do dobrego, tylko niektórzy jeszcze o tym nie wiedzą.

Będziesz przechodził przez mnóstwo różnych stanów emocjonalnych, co będziesz zwał stanami umysłu. Psychiatria się właśnie w tym myli, że zajmuje się głową a powinna sercem. Leczy skutki, a nie usuwa przyczyny. 

Jeżeli się będą pojawiać góry i doliny emocjonalne, nastrojowe to... cierpliwości, przetrzymać, taki atak nigdy nie trwa długo i odsiecz nadchodzi, jeżeli jej oczywiście chcesz. 





sobota, 21 grudnia 2013

Stres


Stres jest nieodzownym elementem prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. 

Określony poziom natężenia stresu jest niezbędny i chroni przed uczuciem znużenia i znudzenia. Niebezpieczny dla zdrowia jest natomiast wysoki poziom stresu oraz stres przewlekły utrudniający codzienne funkcjonowanie.

Objawy stresu można podzielić na:
*Krótkotrwałe;
*Długotrwałe.
*Krótkotrwałe objawy stresu

Objawy krótkotrwałe są nieszkodliwe, ponieważ stres działający na krótką metę nie powoduje poważnych zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Jednak osoby prowadzące tryb życia w przewlekłym stresie są narażone na poważne konsekwencje zdrowotne.

Objawy stresu występującego w krótkim okresie czasu poprzedzone są uwolnieniem adrenaliny z nadnerczy, będące wynikiem sytuacji stanowiącej zagrożenie. Jest to obraz tak zwanej gotowości do „walki”. Obejmują one m.in.:

*Suchość ust,
*Zwężenie źrenic
*Zimna skóra
*Zimne kończyny - dłonie i stopy
*Odczucie pobudzenia
*Przyspieszone bicie serca
*Przyspieszenie oddechu
*Potrzeba oddania moczu
*Centralizacja krążenia
*Wzrost aktywności gruczołów potowych
*Zwiększone napięcie mięśni.

Objawy obniżenia efektywności wykonywanych czynności.Przejawów tego stanu jest wiele, oto niektóre z nich:

*Zaburzenia koncentracji uwagi
*Zaburzenia pamięci
*Trudności w wykonywaniu czynności precyzyjnych
*Trudności w podjęciu decyzji

Utrata satysfakcji z wykonywanej pracy
Jeżeli pracownik traci chęć i zapał do pracy, nie czuje satysfakcji i celu jego pracy. Takie zachowanie jest często spowodowane wynikiem działania przewlekłego działania stresu na organizm. Składają się na to następujące objawy

*Negatywizm
*Pesymizm
*Zawężenie uwagi
*Zmniejszenie pewności siebie
*Generowanie negatywnych myśli
*Zmniejszenie lub utrata satysfakcji z pracy
*Postrzeganie sytuacji jako zagrożenia nie wyzwania
*Obniżenie zdolności radzenia sobie z trudnościami.
*Długotrwałe objawy stresu

Życie w ciągłym stresie niesie za sobą pewne anomalie w zachowaniu organizmu. Jeżeli stres działa w krótkim okresie czasu, to nie trzeba się bardzo martwić, bowiem wszystkie objawy powinny minąć wraz e zniknięciem stresu. Większej uwagi wymagają jednak objawy stresu patologicznego, czyli tego, który działa destrukcyjnie na nasz organizm przez dłuższy okres czasu.
Charakterystyczne jest to, że im dłużej pozostajemy pod działaniem stresu, tym mniejszą mamy zdolność rozpoznawania go, więc warto szybko reagować.

Oto symptomy reakcji organizmu na stres, które powinny nas zaniepokoić. Trzeba pamiętać, że pojedyncze objawy rzadko kiedy są obrazem stresu patologicznego. Jeżeli natomiast stwierdzi się u siebie kilka z niżej wymienionych objawów oznacza to, że pora na relaks i ewentualną terapię.

Są one wynikiem długotrwałego i przewlekłego uwalniania adrenaliny. Jej wpływ na organizm ludzki w okresie stresu i zagrożenia jest mobilizujący i aktywizujący. W przypadku ciągłego działania dochodzi do licznych nieprawidłowości w funkcjonowaniu organizmu i jednocześnie zmniejsza reakcję organizmu w chwili zagrożenia.

Objawy zaburzenia zachowań emocjonalnych
Przewlekle działający na nasz organizm stres powoduje nie tylko zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu ale również zaburzenia charakterologiczne i emocjonalne. Konsekwencją mogą być następujące stany emocjonalne:

*Lęk
*Niepokój
*Nerwice
*Frustracja
*Ospałość
*Kłopoty ze snem
*Rozdrażnienie
*Sięganie po leki
*Trudności ze spaniem
*Złe samopoczucie
*Tak zwana gonitwa myśli
*Uczucie przygnębienia i depresja.

Zaburzenia zachowań przez narastającym stresie
Zaburzenia zachowań, czyli zupełnie nienaturalne zachowania objawiają się przede wszystkim:

*Agresją
*Krytycyzmem
*Kłopotami z pamięcią
*Irytacja i podenerwowania
*Wrogie nastawienie do otoczenia
*Brakiem troski o własny wygląd
*Obniżeniem zdolności empatycznych
*Głośnym i szybkim sposobem mówienia
*Niezdolnością do koncentracji i podejmowania decyzji.

Pojedynczo pojawiające się wyżej wymienione objawy mogą być spowodowane nie tylko lekkim stresem, ale także chorobą, tremą czy innymi czynnikami.


niedziela, 15 grudnia 2013

Groźne zapalenie stawów


400 tys. Polaków cierpi na groźne zapalenie stawów


Około 400 tys. Polaków cierpi na bardzo groźne reumatoidalne zapalenie stawów, które atakuje ludzi młodych i skraca im życie o 10 lat. Tymczasem dostęp do nowoczesnego leczenia tej choroby jest w Polsce
ograniczony.Reumatoidalne zapalenie stawów wcale nie jest chorobą osób starszych.
Cierpią na nie zazwyczaj ludzie młodzi.

RZS atakuje najczęściej osoby w wieku od 30 do 40 lat. Kobiety zapadają na tę chorobę trzy razy częściej niż mężczyźni. 

W ciągu 2- 5 lat potrafi ona doprowadzić chorego do inwalidztwa, uniemożliwiając mu m.in. pracę zawodową.




niedziela, 8 grudnia 2013

Teologia narkotyku.


,,O psychodelikach, szaleństwie, mistycznej paranoi i powrocie do Edenu." Artur Sroka


Książka jest poruszającym opisem „przygody", jaką jest spotkanie z narkotykiem. „Wrota percepcji" i „brama duszy", które otwierają marihuana, LSD, haszysz czy „grzybki-psylocybki”, zbyt często okazują się drogą do piekła i przyspieszonym kursem autodestrukcji – duchowej, jak i fizycznej. 

Książka zwraca uwagę na obecność narkotyków w życiu człowieka od zarania dziejów. Opisuje bogactwo roślin i substancji, które były i są wykorzystywane do sztucznego zmieniania percepcji i świadomości. Nasza cywilizacja nie jest jedyną, która uległa magii substancji halucynogennych. Choć do głębokich doznań i psychodelicznego świata wizji dążyli również starożytni „narkomani”, spustoszenie duchowe spowodowane narkotykami w naszych czasach jest wyjątkowe. 

Dążenie do odzyskania utraconego raju za pomocą psychodelików prowadzi według Autora na manowce, z których powrót do normalności  jest niezwykle trudny.



Oceń stan swojego zdrowia - nastawienie psychiczne