czwartek, 28 lutego 2019

Sztuka prawienia komplementów

Znalezione obrazy dla zapytania Sztuka prawienia komplementów

Trudno osiągać sukcesy nie współpracując z innymi ludźmi. 

Taka współpraca będzie się układać na pewno znacznie lepiej, jeśli w relacjach z tymi ludźmi będziemy stosować sztukę prawienia komplementów.

Istnieją różne formy komplementów. Najbardziej oczywiste, ale równocześnie chyba najrzadziej stosowane, są komplementy słowne. A więc kiedy komuś mówimy wprost coś pozytywnego: Bardzo mi się podobało twoje wystąpienie, Masz śliczną bluzkę, Jestem z ciebie dumny.

Kolejną formą komplementów są komplementy związane z mową ciała. Często prawimy takie komplementy w sposób nieświadomy. Takim komplementem może być np. uśmiech. Inną formą komplementu jest skupienie uwagi na drugiej osobie.

Oczywiście komplement komplementowi nierówny. To jak pozytywnie odebrany zostanie komplement, zależy od wielu czynników. Po pierwsze, od osoby, która go udziela. Im taka osoba jest dla nas ważniejsza, im bardziej ją cenimy, im jest dla nas większym autorytetem, tym komplement takiej osoby jest dla nas cenniejszy. Po drugie, odbiór komplementu zależy od tego, czy jest wygłaszany w grupie, czy też indywidualnie. Im większa grupa jest świadkiem pochwały pod naszym adresem, tym większą możemy odczuwać satysfakcję. W końcu sposób odbierania komplementów zależy też od nastawienia osoby obdarowywanej nim. No właśnie. W jaki sposób reagujemy na komplementy? Często można obserwować zażenowanie osoby, która go otrzymuje. W im większej grupie taki komplement pada i im jest większy, tym taka osoba czuje się bardziej nieswojo.

Z czego to wynika? Z jednej strony powodem może być niska samoocena, z drugiej wpojona w naszym społeczeństwie zasada, że należy być skromnym. A jak wy reagujecie na komplementy? Myślę, że udzielenie sobie samemu odpowiedzi na to pytanie, może nas sporo nauczyć o nas samych.

Jednak nawet jeżeli peszą nas komplementy, to najczęściej mają na nas pozytywny wpływ. I to jest chyba ich najważniejsza rola. Właściwy komplement potrafi dodać człowiekowi skrzydeł, pozwala mu uwierzyć, że robi coś słusznego, co inni docenią.

Sztuka prawienia komplementów jest darem, który jest w stanie opanować każdy z nas. Jest to dar, którym możemy dzielić się z innymi.Dlatego chciałabym was wszystkich zachęcić do tego, abyście stosowali sztukę prawienia komplementów w swoim życiu. 

I wtedy zobaczycie, jaki pozytywny wpływ na wasze życie oraz na życie osób was otaczających będzie to miało. 


niedziela, 17 lutego 2019

Afirmacje

Znalezione obrazy dla zapytania Afirmacje

Afirmacje to pozytywne sformułowania, które należy często powtarzać po to, aby przeprogramować naszą podświadomość w ten sposób, aby jak najlepiej nam służyła.

Oto przykłady afirmacji związanych z bogactwem:
•Jestem bogaty.
•Jestem milionerem.
•Pieniądze napływają do mnie z wielu źródeł.
•Wszystkiego mam wystarczająco.
•Mam dużo pieniędzy.

Każdy może tworzyć własne afirmacje. Powinien jednak przy tym kierować się zasadami:

1.Afirmacje powinny mieć pozytywne znaczenie. Czyli np. "Jestem bogaty", a nie "Nie chcę być biedny".

2.Afirmacje są tworzone w czasie teraźniejszym.

Istnieją różne koncepcje, jak należy wypowiadać afirmacje. Najczęściej podkreśla się, że należy je wymawiać z odpowiednim nastawieniem emocjonalnym, gdyż ono znacznie zwiększa moc afirmacji.

Należy tą samą afirmację zapisywać wiele razy na kartce i po napisaniu jej, za każdym razem obok należy napisać, jakie uczucia, emocje i myśli powstawały podczas jej wypowiadania (zapisywania).

Myślę, że tak naprawdę każdy musi sam dojść do tego, jak afirmacje mogą zadziałać w jego przypadku.

Oprócz tego, że afirmacje mogą wpływać na naszą podświadomość (po jakimś czasie), to mogą też wpływać od razu na naszą świadomość.Skupiając się na znaczeniu danej afirmacji zmieniamy nasz punkt koncentracji uwagi na czymś pozytywnym, co pozwala nam poprawić nasze samopoczucie.

Aby afirmacje odniosły pożądany skutek, tzn. wpłynęły na naszą podświadomość, musimy je powta-rzać z wiarą tysiące razy. Chyba zgodzicie się, że może to być dosyć uciążliwe.

Dlatego chciałabym teraz przedstawić bardzo skuteczną technikę, która pozwala praktycznie od razu przyswoić nową afirmację. W rezultacie zamiast męczyć się tygodniami lub miesiącami i powtarzać tysiące razy tą samą afirmację, wystarczy ją powtórzyć kilka razy.

Cała sztuka polega na tym, aby afirmować coś, co tak naprawdę jest już dla nas prawdą, tylko nie do końca zdawaliśmy sobie z tego sprawę, lub się na tym nie skupialiśmy. Aby Wam to lepiej zobrazować, podam kilka przykładów.

Weźmy na początek przykład osoby nieśmiałej. Osoba taka może sobie w kółko powtarzać afirmacje "Jestem osobą śmiałą, pewną siebie, itd.". Ale ponieważ wie (a w każdym razie sądzi, że wie), że jest nieśmiała, więc takie afirmacje będą dla niej czymś sztucznym, czymś nieprawdziwym. A jak nie będzie w nie wierzyć, to jej podświadomość tego nie przyjmie. Szczególnie dotyczy to afirmacji, które mają w sobie zwroty: "za każdym razem, od dzisiaj, itd.". Bo jeśli osoba nieśmiała będzie sobie afirmować "Jestem pewna siebie w każdej sytuacji" i zdarzy się jej sytuacja, gdy tej pewności siebie nie będzie miała (a to jest pewne!), to jak sądzicie, co w tym momencie będzie dla niej (i jej podświadomości) ważniejsze – czy słowa afirmacji, czy też prawdziwe doświadczenie, które przeczy treści afirmacji? Oczywiście to drugie.

Co zatem może zrobić w takiej sytuacji? Powinna znaleźć takie afirmacje, które będą prawdziwe, bo oparte na jej doświadczeniach. Aby to zrobić musi ona przeanalizować swój problem nieśmiałości i przypomnieć sobie, jakich sytuacji ten problem tak naprawdę dotyczy. Jak już to zrobi, to może okazać się, że nieśmiałość przejawia się u niej w pewnych sytuacjach (np. w kontaktach z drugą płcią, w sytuacjach stresowych, nowych), a w innych nie występuje(np. w kontaktach zawodowych, w kontaktach z najbliższymi). I wtedy może zacząć tworzyć prawdziwe afirmacje. Np. mogą one mieć postać: "Jestem pewna siebie w pracy zawodowej", "Potrafię dobrze komunikować się z wieloma osobami". W momencie, gdy ta osoba wymówi po raz pierwszy te afirmacje, to od razu je sobie przyswaja, gdyż wie, że są one prawdziwe. Ponadto, gdy nawet zdarzy się jej jakaś wpadka - np. będzie miała problem z komunikowaniem się z jakąś osobą, to nie przeczy to afirmacji "Potrafię dobrze komunikować się z wieloma osobami"- najwidoczniej nie była to osoba z tych wielu.

Afirmacja, która jest prawdziwa daje jeszcze dwa atuty. Po pierwsze, zachęca do rozwijania tego, co już pozytywnego mamy. Czyli jeśli potrafię się dobrze komunikować z wieloma osobami, to wynika z tego logicznie, że mogę się też zacząć dobrze komunikować z pozostałymi osobami, jeśli tylko włożę w to odpowiedni wysiłek i się tego nauczę.

Po drugie, afirmacja, która jest prawdziwa, powoduje zmniejszenie skali naszego problemu. Osoba nieśmiała zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że właściwie nie jest nieśmiała, a tylko, iż w określonych sytuacjach pojawiają się u niej pewne objawy nieśmiałości (np. gorzej komunikuje się w kontaktach niezawodowych, w stresie). Mają one mniejszy negatywny wydźwięk niż ogólne stwierdzenie, że jest się nieśmiałym. Ponadto nazywając po imieniu poszczególne objawy, może ona skupić się na pracy nad ich ograniczaniem i docelowo wyeliminowaniu ich.

Inny przykład może dotyczyć osoby, która uważa, że w ogóle nie potrafi tańczyć. Powiedzmy, że raz taka osoba została zaproszona na spotkanie do znajomych, gdzie gospodyni namówiła gości na małą potańcówkę. Nasza nietańcząca osoba po długich namowach dała się przekonać, aby zacząć tańczyć tak jak umie (lub jak nie umie). Tańcząc samodzielnie w rytm muzyki nasza osoba nie czuła się zbyt komfortowa, ale z drugiej strony jednak czuła też pewną dawkę przyjemności z tego, że jednak stanęła na parkiecie. Obserwując inne tańczące osoby, zauważyła, że część z nich porusza się równie niezgrabnie jak ona i to dodało jej otuchy. Zaczęła bardziej wczuwać się w muzykę, a nie przejmować się tym, że porusza się niezgrabnie. W efekcie taniec zaczął jej sprawiać coraz więcej przyjemności.

Po imprezie osoba taka może zacząć stosować afirmację "Potrafię tańczyć". I ona wie, że ta afirmacja jest prawdziwa, mimo tego, że tańczy bardzo słabo, kiepsko się rusza, itd. Ale już potrafi tańczyć. I w momencie, gdy uświadomi sobie tę afirmację, nie tylko, że poprawi jej się samopoczucie, ale też może zacząć myśleć nad kolejnymi krokami - no bo skoro okazało się, że jednak potrafi tańczyć, to może pomyśleć, jak nauczyć się tańczyć płynniej, z większym wdziękiem.

Jak więc widać w tym przypadku, wystarczyło jedno pozytywne doświadczenie, aby stworzyć prawdziwą afirmację, która może zapoczątkować szereg działań, mających zwiększyć zdolności taneczne tej osoby.

Powyższe przypadki dotyczyły sytuacji, gdy osoby miały ogólne negatywne przekonania i w ich rozbiciu pomogło zagłębienie się w szczegóły. Mogą jednak mieć miejsce sytuacje odwrotne - ktoś ma negatywne przekonanie dotyczące bardzo wąskiego zagadnienia, np. "Nie potrafię rysować postaci ludzi". W takiej sytuacji pomóc mogą prawdziwe afirmacje, które są bardziej ogólne, np. "Potrafię ładnie rysować".

Zachęcam do eksperymentowania z prawdziwymi afirmacjami.



czwartek, 14 lutego 2019

Będąc geniuszem

Znalezione obrazy dla zapytania Będąc geniuszem


"Nie istnieje ktoś taki jak urodzony geniusz, istnieją natomiast metody i techniki wyzwalania z człowieka ukrytego potencjału. Czy jesteś gotów? Jeśli tak załóż więc okulary przeciwsłoneczne, aby wyzwolona siła nie oślepiła i Ciebie" - Nikodem Marszałek

Psycholog radziecki S. L. Rubinsztejn pisze w pracy pt. "Podstawy psychologii ogólnej":
"Można stwierdzić określoną kolejność chronologiczną występowania twórczych zdolności. Wcześnie występują talenty artystyczne, przede wszystkim muzyczne (..).
Przykładem bardzo wczesnego występowania twórczości muzycznej mogą być: 
3-letni MOZAR, 4-letni HAYDN, 5-letni MENDELSOHN, 8-letni PROKOFIEW, 
11-letni SCHUBERT, 12-letni WEBER, 13-letniCHERBINI.

Jednakże z bardzo małymi wyjątkami twórczość samodzielna, mająca wartość obiektywną, przejawia się dopiero w 13 roku życia.

W sztukach plastycznych zdolności twórcze przejawiają się nieco później, przeciętne około 14 roku życia. U FAFAELA GREUZEA wystąpiły one w 8 roku, u GIOTTO i VAN DYCKA w 10, u MICHAŁA ANIOŁA w 13, u DUREA w 15 roku życia.

W dziedzinie poezji skłonności do pisania wierszy przejawiają się bardzo wcześnie, ale twórczość poetycka o walorach artystycznych zaczyna się nieco później (..)

W dziedzinie naukowej twórczości talent ujawnia się w ogóle znacznie później, zazwyczaj dopiero po 20 roku życia.Najwcześniej występują uzdolnienia matematyczne. Prawie wszyscy uczeni, którzy wykazali się pracami przed 20 rokiem życia byli matematykami. Przykładem wczesnego przejawiania się zdolności matematycznych mogą być następujące postacie: Pascal, Leibniz,Newton, Legrange, Gauss, Gaulois i inni".

Oczywiście nie każdy może dorównać najwybitniejszym, ale każdy może przewyższać przeciętnych i chcieć być wybitnym na miarę własnych możliwości i uzdolnień. Większość ludzi nie dokonuje w życiu nawet 1/5 tego, na co ich stać.

A Ty?



środa, 13 lutego 2019

Potęga śmiechu

Znalezione obrazy dla zapytania Potęga śmiechu


Uśmiech i poczucie humoru to nie tylko Twoja ozdoba, ale także lekarstwo na stres, zmartwienia i ból, które możesz w każdej chwili sobie zaaplikować. 

Śmiech to najprzyjemniejszy i najprostszy sposób na osiągnięcie równowagi, wystarczy tylko otworzyć się na radość i optymistycznie patrzeć na świat.



wtorek, 12 lutego 2019

Czy zauważyłaś że Twoje związki zawsze wyglądają tak samo?

Znalezione obrazy dla zapytania Czy zauważyłaś że Twoje związki zawsze wyglądają tak samo?


Dlaczego tak jest, że po okresie bezgranicznej fascynacji mężczyzną przychodzi czas gdy nagle jego oblicze zmienia swój wyraz, a Ty nie wznosisz się już tak wysoko nad ziemią?

Co zrobić, żeby nie stracić pewności, że on wciąż Cię kocha?
Co zrobić, by mieć pewność, że nadal chcesz z nim być ?
Czy inne kobiety czują się tak samo?

A może te uśmiechnięte, radosne i szczęśliwe kobiety wiedzą o czymś o czym Ty nie wiesz. Może one znają jakiś Sekret ?Jak to się dzieję, że coś co jest oczywiste dla Twojej przyjaciółki, nijak nie da się wytłumaczyć Twojemu mężczyźnie?Ile razy zadawałaś sobie takie pytania?

Czy nie jest trochę tak, że podobne pytania nasuwają się Tobie w chwili gdy myślisz o udanym związku?Czy nie tak, że bezskutecznie próbujesz znaleźć na nie odpowiedź ?By zrozumieć. By wiedzieć.

Pamiętaj! Takie pytania zadają sobie tysiące kobiet, bez względu na to jak masz na imię, gdzie mieszkasz, bez znaczenia czy jesteś księgową, nauczycielką lub psychologiem, a już na pewno bez względu na Twój wiek, status społeczny czy majątkowy.





poniedziałek, 11 lutego 2019

Zemsta Nie Wystarczy!

Znalezione obrazy dla zapytania Zemsta Nie Wystarczy!

"Zemsta wynika ze słabości"

Zachęcam Cię od zrezygnowania z zemsty. Jeśli ktoś się mści to okazuje swoją słabość. Zapytasz mnie dlaczego tak uważam, albo dlaczego tak jest? Bo zapewniam Cię, iż jest to prawda. Po prostu to się nie opłaca. Podczas zemsty poniesiesz większe straty, gdybyś nie zrobił choćby nic.

Kiedy żywisz do kogoś nienawiścią, posiada on nad Tobą przewagę. Być może brzmi to zbyt idealistycznie, jakbyś słuchał kazania w kościele, ale jeśli opowiem Ci historię Georgea Rona przekonasz się, że zemsta naprawdę nie popłaca.

George Rona podczas II wojny światowej uciekł do Szwecji. Z powodów oczywistych poszukiwał tam pracy. Z racji, że znał biegle kilka języków postanowił wysłać list z prośbą o pracę do firmy handlowej.

Właściciel tak mu odpisał:

"Ma pan mylne wyobrażenie na temat moich interesów. I nie tylko, jest pan po prostu głupcem. Nie potrzebuję żadnego właściciela, a nawet gdybym potrzebował i tak nie zatrudniłbym Pana, ponieważ nie potrafi pan nawet poprawnie pisać po szwedzku. W pańskim liście roi się od błędów."

Kiedy George przeczytał odpowiedź na swój list wściekł się strasznie. Pomyślał sobie jak taki człowiek może mu mówić, że on, znawca wielu języków, nie potrafi poprawnie pisać w tym języku. To przecież on, rodowity Szwed, robi pełno błędów. Przemyślał sobie całą sytuacje jeszcze raz na spokojnie i doszedł do całkiem odmiennych wniosków.

Chwileczkę, przecież nie uczyłem się szwedzkiego od urodzenia być może popełniłem w tym liście błędy. Skąd mam wiedzieć czy ten człowiek nie ma racji? Jeśli miał on racje to faktycznie musze nad tym popracować.
Pan Rona chwycił za długopis i napisał drugi list.


niedziela, 10 lutego 2019

Biochemia w pigułce

Znalezione obrazy dla zapytania Biochemia w pigułce

Zaczynamy od węglowodanów, gdyż ich spalanie stanowi swego rodzaju biochemiczny szkielet dla spalania zarówno białek jak i tłuszczy. 

Na szkielet ten składają się trzy podstawowe szlaki przemian: glikoliza, cykl pentozowy oraz cykl Krebsa. Zostaną one przedstawione w sposób jak najbardziej ogólny, by zminimalizować niepotrzebne na tym etapie nadmierne szczegóły. Wydaje się ważne, by mieć najpierw przed oczami ogólne spojrzenie na całość, a następnie dopiero wchodzić w szczegóły. 

Podręcznik Biochemii niestety jest zasypany szczegółami, a całościowe spojrzenie trzeba sobie w dużej mierze wyrobić samemu na podstawie dokładnej wielokrotnej lektury poszczególnych rozdziałów. Punktem wyjścia dla najbliższych rozważań jest moment, w którym poszczególne składniki odżywcze (B,T,W) dostały się już do komórki i muszą ulec spaleniu lub zostać użyte do syntez wewnątrzkomórkowych. Pominięty zostanie na razie cały etap ich trawienia, wchłaniania do krwi i transportu z krwi do komórki. Pominięte też zostaną na razie wszelkie przemiany chemiczne prowadzące do powstania początkowych punktów metabolizmu wewnątrzkomórkowego, a mianowicie: glukozy, kwasów tłuszczowych i aminokwasów.

Jeśli chodzi o glukozę, jest to cukier o sześciu atomach węgla, a więc należący do grupy heksoz.. Na glukozę zamienia się skrobia, czyli w praktyce chleb, zboża i ziemniaki, które są ilościowo najistotniejszym źródłem węglowodanów w żywieniu tradycyjnym. Na glukozę zamienia się też wewnątrzkomórkowo galaktoza, która jest cukrem występującym w mleku.

Nieco inaczej jest z fruktozą, czyli cukrem występującym w owocach, tudzież w cukrze z cukierniczki. Nie zamienia się ona na glukozę lecz włącza się ona w szlak jej spalania, omijając ważny etap regulacji szybkości tego procesu.

Tłuszcze, jakkolwiek we krwi transportowane są w różnej postaci, wewnątrz komórki występują w postaci rozłożonej, czyli jako kwasy tłuszczowe i glicerol. Jako triglicerydy funkcjonują wewnątrzkomórkowo jedynie w tkance tłuszczowej - jako zapas energetyczny.

Białka natomiast jeszcze w przewodzie pokarmowym zostają rozłożone do poszczególnych aminokwasów, następnie poprzez krew docierają do komórek, gdzie następuje ich dalsza przemiana.

Zanim omówione zostaną losy tych trzech głównych składników odżywczych, przybliżyć trzeba nieco krótko budowę wnętrza komórki. Z punktu widzenia procesów spalania wewnątrzkomórkowego konieczne jest wyróżnienie dwóch osobnych przestrzeni płynowych: cytoplazmy i mitochondriów. Cytoplazma to płyn, który wypełnia komórkę. W cytoplazmie zanurzone są inne organella komórkowe, czyli odgrodzone błonką przestrzenie, w których zachodzą jakieś specjalne zjawiska lub przemiany. Strukturą tego typu o specjalnym znaczeniu w procesach spalania są mitochondria.

Mitochondrium to taka dość wyjątkowa struktura wewnątrzkomórkowa. Jest ono o tyle ciekawe, że posiada własne DNA, czyli kod genetyczny do produkcji białek, z których jest zbudowane.

Jest więc jakby takim malutkim mikroorganizmem żyjącym w symbiozie z komórką. Rozmnaża się wewnątrz naszych komórek, dostarczając w zamian ATP, czyli energii do wszelkich procesów życiowych komórki. Ponieważ mitochondria z plemnika zostają po jego wniknięciu do komórki jajowej zniszczone jako ciała obce, całe DNA mitochondrialne dziedziczone jest zawsze tylko po matce.

W mitochondriach odbywa się sporo reakcji spalania białek, tłuszczów i węglowodanów. Podwójna błona lipidowa, która oddziela wnętrze mitochondrium od cytoplazmy stanowi istotną barierę dla przenikania przez nią różnych związków chemicznych. Istnieją specjalne mechanizmy transportu dla niektórych związków, niektóre natomiast mogą przez nią przenikać swobodnie. Jest to bardzo ważne z punktu widzenia regulacji procesów spalania i procesów syntez wewnątrzkomórkowych. Mówiąc o każdej reakcji chemicznej trzeba zawsze wyraźnie zaznaczyć, czy zachodzi ona w cytoplazmie, czy też w mitochondrium. 

W „Harperze" nie zawsze jest to należycie podkreślane.


sobota, 9 lutego 2019

To , jak się czujesz , ma ogromne znaczenie !


Znalezione obrazy dla zapytania To , jak siÄ™ czujesz , ma ogromne znaczenie !

,,Nikomu zdrowie nie smakuje , aż jakiej choroby skosztuje ". Bertrand Saadi z Szirazu

To, jak się czujesz, ma ogromne znaczenie ! Gdy czujesz się przybity, smutny lub po prostu ogarnia Cię wściekłość to prawdopodobnie nie chce Ci się nic robić, mógłbyś roznieść każdego, kto stanie Ci na drodze. Wszystko to powoduje, że Twój stan powiększa się z każdym wymyślonym problemem. Tak wiem, ciężko sobie z tym radzić. Nawet myśl o tym, żeby po prostu przestać się denerwować jest jakoś nie na miejscu: „jak to, mam się nie denerwować, jak wszystko dookoła jest do bani". No niestety znam ten scenariusz z własnego doświadczenia. Ale....

Uwaga!! Czas na zmiany. Jeśli oczekujesz innych efektów, zacznij inaczej się zachowywać.

Poczekaj chwilę.... Najpierw usiądź i postaraj się wyrzucić wszystkie te złe myśli i odczucia ze swojej głowy. Pozbądź się wszystkich głupich schematów jakie poznałeś w poprzednich latach życia: jak coś idzie nie tak, to dobrze jest krzyczeć, denerwować się i obwiniać wszystkich dookoła. Nieprawda!! W takiej sytuacji lepiej jest po prostu chwilę się zastanowić, wprawić w dobry nastrój i ujrzeć jak proste jest rozwiązanie problemu, który przed chwilą był jeszcze taki ogromny, niemal że niemożliwy do rozwiązania.

Tak, wszystko co robimy i jak reagujemy na różne bodźce zewnętrzne wynosimy z dzieciństwa. To nazywa sie modelowaniem. Wiemy o tym, że dzieci najlepiej uczą się przez obrazki (to co widzą). Każdy obraz wart jest więcej niż tysiąc słów. Przejmujemy nierzadko złe nastawienia do świata i wszystkiego dookoła od naszych rodziców, opiekunów lub kogokolwiek innego, kto znalazł się na naszej drodze i zapadł nam w pamięci. Możemy tego nawet nie zauważać, ale podświadomie kierujemy nasze życie wg tych schematów.To właśnie dlatego kiedyś myślałam, że nie można czuć się dobrze, gdy coś idzie nie tak. Teraz juz wiem, że życie jest o wiele łatwiejsze, gdy jest się szczęśliwym.

To, jak się czujesz, zależy tylko i wyłącznie od Ciebie.

Naucz się filtrować informacje i zapamiętaj, że stan gniewu, złości czy innej negatywnej myśli nic nie pomoże, a tylko pogorszy sytuację.Im więcej będziesz miał pozytywnych myśli tym więcej pozytywnych sytuacji Cię zaskoczy. To tajemnicze prawo wszechświata. Możesz być pewien, że im więcej będziesz myślał pozytywnie, tym więcej będziesz robił pozytywnych rzeczy i tym więcej spotka Cię pozytywnych wydarzeń. 

Żyj według własnego schematu i nie bądź jak chorągiewka, którą miotają zewnętrzne czynniki.


środa, 6 lutego 2019

Prawo do szczęścia

Znalezione obrazy dla zapytania Prawo do szczęścia

No cóż, ja to ja.


To są moje ręce, moje nogi, włosy, moja twarz, mój umysł. Cząstka mojego JA jest w mojej rodzinie, w moim domu, w tym, co robię. Moje JA jest cząstką wszechświata.Co prawda ta cząstka jest mniejsza niż najdrobniejszy pyłek, ale gdyby mnie nie było, to ten wszechświat byłby już inny.

Moje JA jest w mojej przyszłości – to moje marzenia, w mojej teraźniejszości – to słowa do Was i w mojej przeszłości.


wtorek, 5 lutego 2019

Jak wychować sobie mężczyznę?

Znalezione obrazy dla zapytania Jak wychować sobie mężczyznę?

Nie oskarżaj, a wzbudź w nim poczucie winy


Przede wszystkim musisz wzbudzić w nim poczucie winy. Nie ma dla człowieka nic bardziej bolesnego niż poczucie winy. Jednak by wzbudzić w nim poczucie winy, nie możesz być agresywna, nie możesz też się obrazić.Obie te rzeczy uwolnią go od tego okropnego uczucia, jakim jest poczucie
winy. Być może nawet sam zechce Cię sprowokować do kłótni, tak by nie czuć się winnym. Zawsze Twoja agresja go usprawiedliwi,w efekcie stracisz i niczego nie zyskasz.

Jak powinnaś postępować, by go zmienić? By on z chęcią Ci pomagał we wszystkich domowych pracach, nawet do tego stopnia, że zmienisz jego priorytety, tak by Twój uśmiech i zadowolenie było dla niego ważniejsze nawet niż obejrzenie niezwykle ważnego meczu?

By dokonać takiej pozytywnej zmiany w zachowaniu mężczyzny musisz zrezygnować z jakiejkolwiek formy agresji. Nie możesz też obrażać się. I co najważniejsze: Nie możesz unikać kontaktu fizycznego!

Kiedy jesteś obrażona, zazwyczaj nie życzysz sobie, by on Cię dotykał. Często wtedy mówisz: 
Nie dotykaj mnie, zostaw mnie w spokoju. Kiedy coś przeskrobie, zrobi coś, co Cię zasmuci, możesz do niego podejść i dać mu do zrozumienia, że jest Ci z tego powodu smutno. To jest pierwszy etap,
który pozwoli Ci wzbudzić w nim poczucie winy.

Następnym błędem, jaki kobiety popełniają, jest obawa przed mówieniem mężczyźnie tego, co Was gryzie. Kiedy jest Ci smutno, mężczyzna chce wiedzieć, jak może poprawić Twoje samopoczucie.
Wtedy nie powinnaś obawiać się powiedzieć mu, ze Twoje złe samopoczucie wynika z jego zachowania. Powiedz mu to, ale za wszelką cenę unikaj oskarżania. Nie obwiniaj go o nic, a zwyczajnie powiedz mu, dlaczego jest Ci przykro. Możesz w tym momencie przytulić się do  niego albo dotknąć jego dłoni, by zrozumiał, że nie żywisz do niego żadnej złości, a zwyczajnie jest Ci smutno.To jest bardzo ważne, by wzbudzić w nim poczucie winy, a nie oskarżać. Każda forma agresji bowiem usprawiedliwi go i żadna pozytywna przemiana w jego zachowaniu się nie dokona. 

Ta sama zasada dotyczy nie tylko mężczyzn, partnerów - jeśli masz syna, to z powodzeniem możesz ją zastosować także w stosunku do niego.


poniedziałek, 4 lutego 2019

Stosunek do świata i życia, ludzi i siebie

Znalezione obrazy dla zapytania Stosunek do świata i życia, ludzi i siebie

Mówi się, że głupi na świat narzeka, mądry się nim zachwyca... 

- to dobre motto, nie zadręczaj siebie niesprawiedliwością świata, nie mów, że wina leży po czyjejś stronie, nie szukaj przeszkód, aby usprawiedliwić swoje nieróbstwo, przyjmij świat takim, jakim on jest, fakty przyjmuj za fakty, nie dopisuj do nich mitologii, koncentruj się na tym, co możesz zrobić, co możesz zmienić we własnym życiu, korzystaj z nauki jaka płynie z błędów i wyrażaj wdzięczność za sukcesy


piątek, 1 lutego 2019

Długotrwały ból sprzyja utracie tkanki nerwowej w mózgu

Znalezione obrazy dla zapytania Długotrwały ból sprzyja utracie tkanki nerwowej w mózgu

Długotrwały ból sprzyja utracie tkanki nerwowej w obszarach mózgu odpowiedzialnych za zdolności intelektualne - donoszą badacze amerykańscy na łamach pisma "Journal of Neuroscience". 

O ubytkach w tkance nerwowej u osób cierpiących na przewlekłe bóle badacze z zespołu prof. Vani Apkariana z Northwestern University donosili już wcześniej. Jednak wtedy nie mieli pewności, czy jest ona skutkiem, czy przyczyną bólu.

Najnowsze badania naukowcy przeprowadzili na grupie 26 pacjentów, którzy od ponad roku uskarżali się na silny ból w plecach. Większość pacjentów odczuwała ból w okolicy lędźwiowo-krzyżowej, u niektórych promieniował on do nogi. Do analizy zmian w mózgu wykorzystano m.in. technikę rezonansu magnetycznego. Pozwoliła ona ocenić objętość istoty szarej, z której zbudowana jest kora mózgu odpowiedzialna za zdolności umysłowe człowieka. Wyniki porównywano z grupą zdrowych osób.

Okazało się, że osoby z przewlekłym bólem pleców miały mniejszą objętość istoty szarej mózgu niż osoby zdrowe. Co więcej, im dłużej pacjent borykał się z problemem bólu, tym większe miał ubytki w tkance nerwowej, przy czym każdy rok przewlekłego bólu był związany z ubytkiem rzędu 1,3 cm2. U niektórych osób ubytki te można by porównać do obserwowanych po 10-20 latach starzenia mózgu.

Jak spekulują badacze, przyczyną zaniku tkanki nerwowej u osób cierpiących na przewlekły ból może być nadmierne, długotrwałe pobudzenie neuronów oraz procesy zapalne w mózgu.

Zdaniem autorów, u części pacjentów spadek objętości istoty szarej nie musi być związany z utratą komórek nerwowych. Może to być wyłącznie obkurczenie tkanki, możliwe do odwrócenia dzięki odpowiedniej terapii. Istnieje jednak ryzyko, że zanik tkanki nerwowej jest spowodowany nieodwracalną degeneracją neuronów. 

Wcześniejsze badania na szczurach z przewlekłym bólem neuropatycznym wykazały np., że neurony rdzenia kręgowego zwierząt giną nieodwracalnie w procesie samobójczej śmierci, tzw. apoptozy.


Oceń stan swojego zdrowia - nastawienie psychiczne