poniedziałek, 27 czerwca 2016

Cierpliwość popłaca


Wiadomo, „łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić". 

Ale zbyt często oczekujemy natychmiastowych efektów. Tymczasem planować musisz na dłuższą metę. Jeśli zamierzasz schudnąć, możesz z początku zauważyć drobne spadki wagi, ale zrzucenie całego balastu trwa trochę dłużej. Jeśli chcesz wystartować w maratonie, też nie zbudujesz formy w tydzień. Po miesiącu nauki języka też nie poradzisz sobie z obejrzeniem obcojęzycznego filmu (ba... nawet kreskówki). Kiedy nie widzisz od razu oczekiwanych rezultatów, nie dawaj za wygraną - daj sobie więcej czasu. 

Wytrwale zmierzaj do swojego celu, a efekty w końcu się pojawią.


poniedziałek, 20 czerwca 2016

Który film wybrać?


Jest więcej filmów niż czasu na ich oglądanie.


Czy zdarzyło Ci się, że w chwili dużego zdenerwowania nie mogłeś sobie przypomnieć informacji,
którą znasz od dawna lub nie mogłeś wykonać prostego dodawania? Ale odwrotnie, gdy czułeś się
zrelaksowany i swobodny, sypałeś pomysłami i rozwiązaniami jak z rękawa?

Jak donosi Scientific American, w 2005 roku naukowcy z Ohio State University prowadzili eksperyment: Studentów podzielili na 2 grupy. Pierwsza grupa oglądała przez 20 minut wstrząsający film wojenny Szeregowiec Ryan, druga grupa
w tym czasie oglądała Shreka. Po seansie, studenci rozwiązywali zadania związane
ze skojarzeniami słownymi. Grupa Shreka wypadła o 39% lepiej niż grupa Szeregowca Ryana.

Kiedy jesteś zrelaksowany, masz lepszy dostęp do swoich naturalnych możliwości rozwiązywania
problemów - odkrywczo stwierdził prowadzący eksperyment neurolog David Q. Beversdorf

Eksperyment ponadto wykazał, że Shrek miał podobne działanie do Propranololu leku stosowanego w walce z wysokim ciśnieniem tętniczym, który przy okazji przeciwdziała jednemu z hormonów stresu noradrenalinie.

Życzę Ci, wielu radosnych filmów!


czwartek, 16 czerwca 2016

Musimy sobie uświadomić



Musimy sobie uświadomić, że żadna maszyneria, żaden silnik nie wytrzymałby takiego obciążenia, jakie wytrzymuje serce, bijące bez przerwy przez całe życie.


środa, 15 czerwca 2016

Reakcja Herxheimera


Reakcja Herxheimera to zespół objawów, jakie pojawiają się w przebiegu leczenia różnych infekcji antybiotykami. 

Szczególnie obserwuje się ją w trakcie leczenia chorób pasożytniczych, pierwotniakowych i krętkowych. Związana jest ona z bardziej lub mniej gwałtowną reakcją immunologiczną na dużą ilość martwych komórek agresora pojawiającą się w organizmie po zastosowaniu antybiotyku. To
właśnie obecność reakcji Herxhemiera świadczy o tym, że zastosowaliśmy antybiotyk, który działa przynajmniej na jedną postać rozwojową krętka, a brak tej reakcji przez 6-8 tygodni trwania leczenia jest sygnałem do zakończenia terapii.

Reakcja Herxheimera polega na pojawieniu się objawów rzekomogrypowych takich jak bóle głowy, bóle kości i skóry, nudności, gorączka, dreszcze, zaczerwienienie skóry, obrzęki i bolesność stawów.
Nasilenie tych objawów jest tym większe, im więcej zarazków zostało wytrutych. Objawy te utrzymują się przez kilka dni, ale u niektórych pacjentów w niektórych chorobach nawet 5 tygodni.

W boreliozie reakcje te pojawiają się najczęściej w odstępach miesięcznych, co związane jest z cyklem życiowym krętka. W miarę leczenia reakcje te są coraz słabsze, tak że w fazie końcowej terapii mogą być przez pacjenta niezauważone. To właśnie od skrupulatności obserwacji własnego organizmu przez pacjenta zależy w dużej mierze skuteczność leczenia, czyli, że po odstawieniu antybiotyku nie nastąpi nawrót choroby.

W przypadku, gdy podejmuje się leczenie boreliozy 'na ślepo', tzn. przy ujemnym wyniku w badaniu poziomu przeciwciał, to właśnie pojawienie się reakcji Herxheimera jest wskaźnikiem, że kontynuacja leczenia jest celowa. Jeśli reakcji Herxheimera nie ma, leczenie należy przerwać, gdyż przyczyna dolegliwości musi być inna. W przypadku boreliozy przewlekłej, po wdrożeniu antybiotyków i pojawieniu się reakcji Herxheimera, przeciwciała mogą się po kilku tygodniach znowu na jakiś czas pojawić. 

Celowe jest więc wtedy powtórzenie badania.


wtorek, 14 czerwca 2016

Borelioza


BORRELIA BURGDORFERI - podstępny krętek 


Leczenie - Antybiotyki:
Dotychczasowe leczenie boreliozy, zalecane w dostępnych w Polsce podręcznikach, polega na podawaniu przez okres 2-4 tygodni odpowiednich antybiotyków. Jednak doświadczenia amerykańskich badaczy i lekarzy zajmujących się tą chorobą wskazują, że jest to okres
zdecydowanie zbyt krótki, a zastosowane dawki leków zbyt małe. Stąd odsetek wyleczeń jest bardzo mały - choroba NAWRACA.

W przypadku pacjentów dłużej chorujących leczenie musi trwać znacznie dłużej. Zaleca się, by czas leczenia wynosił min. pół roku, a decyzja o jego zakończeniu powinna być oparta o dokładną obserwację wszystkich objawów pojawiających się w trakcie leczenia.

Leczenie wymaga więc dużego doświadczenia lekarza w prowadzeniu pacjenta cierpiącego na tę chorobę oraz ścisłej współpracy lekarza z pacjentem. Jako główne czynniki skazujące leczenie na niepowodzenie wymienia się: niewykonywanie zaleceń lekarza, spożywanie alkoholu oraz
niedostatek wypoczynku.

Długotrwałość terapii sprawia, że koszty leczenia tej choroby są dość wysokie. Pewne nadzieje na ich obniżenie oraz zmniejszenie ilości objawów ubocznych leczenia może dać stosowanie antybiotyków
pulsacyjnie - przez 2-3dni w tygodniu z przerwą przez 4-5 dni, gdyż po wytruciu krętków pozostałe postacie rozwojowe potrzebują kilku dni na dojście do postaci dorosłej.

Dotychczasowe leczenie było ukierunkowane tylko na postać dorosłą, która istnieje jedynie przez kilka dni w miesiącu w cyklu życiowym krętka. Stąd konieczność terapii kilkumiesięcznej. Wszystkie cysty muszą się otworzyć, przejść swój cykl rozwojowy, dojść do postaci
dorosłej i zostać wytrute.

Wszystko to nie wygląda najlepiej. Odkryto jednak niedawno, że cysty są wrażliwe na bardzo tani, dostępny w Polsce antybiotyk, jakim jest Metronidazol.

Najświeższe doniesienia o połączonej terapii Metronidazolem i innym antybiotykiem mówią, że terapia taka jest podobno dość skuteczna i prawdopodobnie skróci to czas koniecznego leczenia choroby.


wtorek, 7 czerwca 2016

„Nie pytaj się, „przez kogo?”, a „dlaczego?”.


Nie ma rzeczy, które by się działy « przez kogoś », ale « dla czegoś». Kiedy zadajesz pytania i chcesz kogoś obwinić, ocenić to, wiedz, że źle stawiasz pytanie. Właściwe pytanie to: „Dlaczego?”.

Nie ma rzeczy, nawet te ”najokropniejsze”, które nie mieszczą się w granicach naszego rozumowania, a które działyby się „przez kogoś” - wszystko dzieje się „dla czegoś”.

Kiedy ktoś jest dla Ciebie niemiły, to w rzeczywistości dzieje się to „dla czegoś”.

A dlaczego? Dlatego, że osoba taka nie wie, że sprawiając komuś przykrość, krzywdzi w rzeczywistości samego siebie.

Kiedy ktoś umiera w wypadku samochodowym, to nie dzieje się to „przez kogoś”, a „dla czegoś”. Nie wiń wtedy nikogo.

Kiedy czteroletnie dziecko umiera na chorobę nowotworową to, nie dzieje się to „przez kogoś”, a „dla czegoś”. Nie wiń wtedy nikogo.

Kiedy człowiek umiera przedwcześnie i nie możesz się z tym pogodzić to, nie wiń nikogo, bo rzeczy nie dzieją się „przez kogoś”, a „dla czegoś”. Nie wiedząc „dlaczego”, nie można prawidłowo ocenić. Powstrzymaj się wtedy od oceny.

Nie ma takiej rzeczy, która by się działa „przez kogoś”. Bądź tego świadomy. Nie wiń nikogo i przebaczaj, bo nie wiesz „dlaczego”.

Kiedy zdasz sobie sprawę, że życie jest doświadczeniem, wtedy musisz też założyć, że rzeczy dzieją się „dlaczego”, nie koniecznie „przez kogoś”. Kiedy doświadczamy czegoś niemiłego, czegoś, co sprawia nam przykrość, pytaj wtedy: „dlaczego”, a nie „przez kogo”.

Kiedy zdasz sobie sprawę, że rzeczy dzieją się „dla czegoś” to, przestaniesz oceniać, martwić się i nienawidzić, bo będziesz świadomy, że są rzeczy niewidoczne dla ludzkich zmysłów. Ale także, dlatego, że będziesz wiedział, że wszystko ma jakiś głębszy, ukryty sens.

Ciągle poszukuj ukrytego sensu we wszystkim, co przytrafia się Tobie i innym, bliskim Ci osobom. Niech Twoim przewodnim pytaniem stanie się te, które zaczyna się od: „dlaczego?”.

W istocie jest ktoś odpowiedzialny, za to wszystko. Ktoś, kogo bardzo dobrze znasz. Ktoś, kto jest przy Tobie każdego dnia i będzie z Tobą do końca Twoich dni. Ale czy jesteś pewny, że chcesz Go obwiniać? Nie pokusisz się o to, bo nie wiesz jeszcze: „dlaczego?”.

Zobacz jak łatwo jest uwolnić się od wszelkiego typu przykrych wspomnień. Wystarczy, że zadasz sobie pytanie: „dlaczego”, a w mgnieniu oka wybaczysz, a chwilę po tym zapomnisz.

Rzeczy nie dzieją się przez kogoś, a dla czegoś.


poniedziałek, 6 czerwca 2016

Oceń stan swojego zdrowia - nastawienie psychiczne