wtorek, 28 lutego 2012

Zdrowe napięcie.


Dla co piątej osoby cierpiącej na depresję nadal nie ma skutecznych leków. 


Jednak pojawiła się nadzieja - tak zwana głęboka stymulacja mózgu, czyli DBS (skrót od nazwy angielskiej - Deep-brain Stimulation) może się okazać sposobem na odzyskanie zdrowia. Twórcy tej metody wyszli z założenia, że skoro pewne zaburzenia psychiczne są wynikiem nadmiernej aktywności pewnych obszarów mózgu, trzeba je uspokoić. Drażnienie tych obszarów słabym prądem elektrycznym tłumi aktywność neuronów - a wtedy dolegliwości ustępują jak ręką odjął.


Z tego wynika, że zastosowanie elektryczności może okazać się ratunkiem dla życia psychicznego wielu osób.


Część specjalistów uznaje wszystkie wyniki za obiecujące. Większość psychologów nastawiona jest jednak wrogo do całej psychochirurgii, również do DBS. - Człowiekowi szkodzi, gdy mu się mówi, że problem tkwi w jego głowie - twierdzi Peter Kinderman, psycholog z University of Liverpool.


Z DBS jednak wiąże się pewne ryzyko. Może się dostać zakażenie do organizmu, a czasami zabiegi są nieudane i trzeba je powtarzać. Po takim zakażeniu niezbędne są dożylne antybiotyki brane przez 8 miesięcy! Poza tym sam zabieg jest nieprzyjemny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oceń stan swojego zdrowia - nastawienie psychiczne