sobota, 31 października 2015

Nadwaga czynnikiem ryzyka raka piersi.





Ważne jest nie tylko ile tyjemy, ale i kiedy..


Świeżo upieczone mamy mają kolejny powód, aby zrzucać kilogramy przybrane podczas ciąży, inny niż chęć wciśnięcia się w stare dżinsy. Nowe badania wskazują na związek między tyciem dorosłych kobiet, a zwiększonym ryzykiem raka piersi po menopauzie.

Naukowcy sugerują, że tycie 30- i 40-latek, przybranie na wadze po pierwszej ciąży oraz po menopauzie może mieć znaczenie dla ryzyka wystąpienia raka piersi po menopauzie. Informację taką zamieszcza pismo "International Journal of Cancer".

Nadwaga jest czynnikiem ryzyka raka piersi. Coraz więcej badań i obserwacji wskazuje jednak na to, że dla ryzyka raka piersi większe znaczenie niż bezwzględna waga ciała ma fakt tycia przez dorosłe kobiety.

Wpływ określonego czasu tycia dorosłych kobiet na ryzyko raka piersi badali - na 1.166 kobietach z tym nowotworem i 2.105 kobietach zdrowych - dr Daikwon Han z Morehead State University w Kentucky (USA) oraz ich współpracownicy.

Naukowcy ci zauważyli m.in. że u kobiet po menopauzie, które przybrały na wadze ponad 30 kg od ukończenia 20 lat do momentu menopauzy, ryzyko raka piersi jest około 70-proc. większe niż u kobiet, które w tym samym czasie przytyły mniej niż 10 kg.

Naukowcy zaobserwowali też, że każdy wzrost wagi u dorosłych kobiet o około 5,5 kg zwiększa ryzyko tej choroby o 4 proc.

Wyniki te pozwalają sądzić, że istnieją określone lata, w których przybieranie na wadze ma "większy wpływ" na ryzyko raka piersi - wnioskuje Han


.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oceń stan swojego zdrowia - nastawienie psychiczne