Stan umysłu, który jest tak bardzo gloryfikowany w szerokim świecie to stan całościowy całego Twego istnienia, każdej płaszczyzny. Nic Ci nie da najlepsza nawet kontrola Twego umysłu jeżeli będą targały Tobą emocje lub będziesz wypierał ze świadomości jakiś strach. Stan umysłu to stan ducha, życia i tylko jako całość może być rozpatrywany.
Umysł jest niczym układ kierowniczy i panel sterowania w samochodzie ale to tylko układ sterowania, jeżeli nie kierują nim odpowiednie siły, intencje - serce to w najlepszym przypadku kręci się w kółko a w najgorszym wjeżdża w coś co pierwsze stanie na drodze. Dopiero połączenie umysłu jako steru, serca, emocji jako siły napędowej i intuicji i wyższego Ja jako kompasu daje zamierzony efekt - szczęśliwe, pełne życie.
Stan umysłu to świadomość siebie, świata, rzeczywistości, tego co nas otacza, co my otaczamy, co wyrażamy i po co jesteśmy. Stan czystego umysłu to cel naszego życia. Wtedy manifestuje swój najcenniejszy dar. Akt tworzenia, manifestacji. Czysty umysł to taki, przez który nie przebiegają już myśli w ilości 100 na sekundę, to taki umysł, który zapewnia właścicielowi spokój, pewność, spójność. To taki umysł któremu można ufać. Umysł może być albo Twoim wspaniałym przyjacielem i największą Twoją podporą jak i największym wrogiem. Umysł trzeba ćwiczyć w karności, dyscyplinie i higienie. Wtedy zacznie ukazywać swoją moc i piękno.
Umysł jest naszym łączem internetowym, terminalem Kosmicznego Internetu, jest potężnym narzędziem i powinniśmy się z wielkim szacunkiem z nim obchodzić ale też i trzymać go w ryzach. On jest naszym narzędziem. Tylko i wyłącznie. Ponieważ jest tak właśnie potężny musimy się najpierw nauczyć z nim obchodzić zanim będziemy mogli użyć jego mocy kreacyjnych. To jak z nauką jazdy na rowerze... najpierw 3 kółeczka... a dopiero później kreowanie rzeczywistości.
Kreowanie rzeczywistości to utrzymywanie spójnej intencyjnej energii na zamierzonym efekcie. Dopiero spokojne, zgodne z naszym wnętrzem i dłuższe utrzymywanie naszej uwagi na zamierzonym zadaniu przyniesie wymarzone efekty. Dodatkowo jeżeli zamierzony cel jest dobry, społecznie poprawny same dobre rzeczy się będą dziać. Zadziała prawo podobieństwa, dobre przyciąga dobre, podobne intencje będą się przyciągać i będą tworzyć wielką siłę.
Dążenie do jedności, serca, ducha i umysłu to nasza życiowa droga i zadanie na ten czas na pobyt na Ziemi. To właśnie jest naszym celem. Zawsze jak zaczyna się integracje wszystkich 3 elementów to powstaje wielka harmonia i szczęście. Jeżeli ktoś by chciał zsynchronizować tylko umysł i serce lub tylko umysł to będzie tworzył bez duchowego przewodnictwa w najlepszym przypadku rzeczy miernej jakości, dopiero zaprzęgnięcia Ducha do tego wszystkiego stwarza wysokooktanowa mieszkankę która będzie sprawiać wiele dobrego. Wszyscy dążymy do dobrego, tylko niektórzy jeszcze o tym nie wiedzą.
Będziesz przechodził przez mnóstwo różnych stanów emocjonalnych, co będziesz zwał stanami umysłu. Psychiatria się właśnie w tym myli, że zajmuje się głową a powinna sercem. Leczy skutki, a nie usuwa przyczyny.
Umysł jest niczym układ kierowniczy i panel sterowania w samochodzie ale to tylko układ sterowania, jeżeli nie kierują nim odpowiednie siły, intencje - serce to w najlepszym przypadku kręci się w kółko a w najgorszym wjeżdża w coś co pierwsze stanie na drodze. Dopiero połączenie umysłu jako steru, serca, emocji jako siły napędowej i intuicji i wyższego Ja jako kompasu daje zamierzony efekt - szczęśliwe, pełne życie.
Stan umysłu to świadomość siebie, świata, rzeczywistości, tego co nas otacza, co my otaczamy, co wyrażamy i po co jesteśmy. Stan czystego umysłu to cel naszego życia. Wtedy manifestuje swój najcenniejszy dar. Akt tworzenia, manifestacji. Czysty umysł to taki, przez który nie przebiegają już myśli w ilości 100 na sekundę, to taki umysł, który zapewnia właścicielowi spokój, pewność, spójność. To taki umysł któremu można ufać. Umysł może być albo Twoim wspaniałym przyjacielem i największą Twoją podporą jak i największym wrogiem. Umysł trzeba ćwiczyć w karności, dyscyplinie i higienie. Wtedy zacznie ukazywać swoją moc i piękno.
Umysł jest naszym łączem internetowym, terminalem Kosmicznego Internetu, jest potężnym narzędziem i powinniśmy się z wielkim szacunkiem z nim obchodzić ale też i trzymać go w ryzach. On jest naszym narzędziem. Tylko i wyłącznie. Ponieważ jest tak właśnie potężny musimy się najpierw nauczyć z nim obchodzić zanim będziemy mogli użyć jego mocy kreacyjnych. To jak z nauką jazdy na rowerze... najpierw 3 kółeczka... a dopiero później kreowanie rzeczywistości.
Kreowanie rzeczywistości to utrzymywanie spójnej intencyjnej energii na zamierzonym efekcie. Dopiero spokojne, zgodne z naszym wnętrzem i dłuższe utrzymywanie naszej uwagi na zamierzonym zadaniu przyniesie wymarzone efekty. Dodatkowo jeżeli zamierzony cel jest dobry, społecznie poprawny same dobre rzeczy się będą dziać. Zadziała prawo podobieństwa, dobre przyciąga dobre, podobne intencje będą się przyciągać i będą tworzyć wielką siłę.
Dążenie do jedności, serca, ducha i umysłu to nasza życiowa droga i zadanie na ten czas na pobyt na Ziemi. To właśnie jest naszym celem. Zawsze jak zaczyna się integracje wszystkich 3 elementów to powstaje wielka harmonia i szczęście. Jeżeli ktoś by chciał zsynchronizować tylko umysł i serce lub tylko umysł to będzie tworzył bez duchowego przewodnictwa w najlepszym przypadku rzeczy miernej jakości, dopiero zaprzęgnięcia Ducha do tego wszystkiego stwarza wysokooktanowa mieszkankę która będzie sprawiać wiele dobrego. Wszyscy dążymy do dobrego, tylko niektórzy jeszcze o tym nie wiedzą.
Będziesz przechodził przez mnóstwo różnych stanów emocjonalnych, co będziesz zwał stanami umysłu. Psychiatria się właśnie w tym myli, że zajmuje się głową a powinna sercem. Leczy skutki, a nie usuwa przyczyny.
Jeżeli się będą pojawiać góry i doliny emocjonalne, nastrojowe to... cierpliwości, przetrzymać, taki atak nigdy nie trwa długo i odsiecz nadchodzi, jeżeli jej oczywiście chcesz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz