Książka jest poruszającym opisem „przygody", jaką jest spotkanie z narkotykiem. „Wrota percepcji" i „brama duszy", które otwierają marihuana, LSD, haszysz czy „grzybki-psylocybki”, zbyt często okazują się drogą do piekła i przyspieszonym kursem autodestrukcji – duchowej, jak i fizycznej.
Książka zwraca uwagę na obecność narkotyków w życiu człowieka od zarania dziejów. Opisuje bogactwo roślin i substancji, które były i są wykorzystywane do sztucznego zmieniania percepcji i świadomości. Nasza cywilizacja nie jest jedyną, która uległa magii substancji halucynogennych. Choć do głębokich doznań i psychodelicznego świata wizji dążyli również starożytni „narkomani”, spustoszenie duchowe spowodowane narkotykami w naszych czasach jest wyjątkowe.
Dążenie do odzyskania utraconego raju za pomocą psychodelików prowadzi według Autora na manowce, z których powrót do normalności jest niezwykle trudny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz