Niech uroczysta Wigilia Paschalna - serce Liturgii całego roku kościelnego - rozpocznie uroczyste świętowanie wielkiego zwycięstwa miłości Boga nad słabością człowieka.
Niech to będzie czas wielkiej nadziei, że mimo naszych słabości, trosk, upokorzeń, miłość Boża okaże się silniejsza; nadziei na to, że każdy z nas - jak Izajaszowi Sługa Pański, którego utożsamiamy z Chrystusem - będzie mógł po udrękach duszy, ujrzeć światło i owym światłem nasycić swą duszę.
Chirurgia refrakcyjna jest nowym kierunkiem w mikrochirurgii okulistycznej mającym na celu zredukowanie lub całkowite uniezależnienie osób z wadą wzroku od okularów lub soczewek kontaktowych.
Chirurgia refrakcyjna obejmuje zabiegi operacyjne korygujące wady wzroku poprzez chirurgiczną zmianę krzywizny rogówki w obrębie źrenicy.
Aktualnie jedną z najczęściej stosowanych procedur chirurgii refrakcyjnej jest procedura przy zastosowaniu lasera excimerowego PRK. Metoda ta polega na zastosowaniu lasera excimerowego ( excited dimer= wzbudzona cząstka) do zmiany krzywizny rogówki. Laser excimerowy wytwarza zimną, pulsacyjną wiązkę promieniowania ultrafioletowego o długości fali 193 nanometr a z każdym pulsem laser rozbija molekularne połączenia komórek rogówki z dokładnością do 0,25 mikrona. Często tylko usunięcie 50 mikronów tkanki rogówki ( tj. ok. 1 grubości włosa) wystarcza, aby uzyskać odpowiednią wielkość korekcji wady wzroku. Laser excimerowy emituje zimne światło, które nie oparza tkanki rogówki, co stanowi jego dodatkowy atut.
PRK (photo - refraktive keratectomy) nazywana inaczej keratektomią fotorefrakcyjną jest zabiegiem na rogówce, którego celem jest odpowiednie wymodelowanie promieniem lasera centralnej powierzchni rogówki tak aby ogniskowała ona obraz precyzyjnie na powierzchnię siatkówki. Usunięcie cienkiej warstwy tkanki rogówki pozwala na jej spłaszczenie lub uwypuklenie i zmianę siły skupiającej całego układu optycznego oka. Bezpośrednio przed zabiegiem, po znieczuleniu oka, usuwa się mechanicznie nabłonek rogówki, a laser działa na głębsze jej warstwy. Po zabiegu oko musi być chronione opatrunkiem a pacjent może odczuwać niewielkie dolegliwości bólowe. U 10-20 proc. pacjentów ból może utrzymywać się jednak nawet przez kilka tygodni. Ostateczny kształt rogówki ustala się po mniej więcej pół roku i dopiero wtedy można w pełni ocenić efekty zabiegu. Dość często, głównie u pacjentów z dużą wadą istnieje niebezpieczeństwo, że podczas gojenia rogówka przybierze kształt inny od zamierzonego co może z czasem doprowadzić np. do powstania trudnego do korekcji astygmatyzmu.
Zdecydowana poprawa ostrości widzenia następuje tuż po zabiegu, ale całkowitą stabilizację osiąga się po kilku tygodniach.
Metodą PRK możemy korygować: *krótkowzroczność od -1,0 do -8,0 dioptrii *niewielkiego stopnia nadwzroczność *astygmatyzm do 2,5 dioptrii
Skuteczność ta sięga 95%-98%, lecz w przypadku większych wad znacznie maleje.
Metodą PRK nie można operować obu oczu jednocześnie i konieczna jest trzymiesięczna przerwa.
Chirurgia refrakcyjna jest nowym kierunkiem w mikrochirurgii okulistycznej mającym na celu zredukowanie lub całkowite uniezależnienie osób z wadą wzroku od okularów lub soczewek kontaktowych.
Chirurgia refrakcyjna obejmuje zabiegi operacyjne korygujące wady wzroku poprzez chirurgiczną zmianę krzywizny rogówki w obrębie źrenicy.
Aktualnie jedną z najczęściej stosowanych procedur chirurgii refrakcyjnej jest procedury przy zastosowaniu lasera excimerowego LASIK. Metoda ta polega na zastosowaniu lasera excimerowego ( excited dimer= wzbudzona cząstka) do zmiany krzywizny rogówki. Laser excimerowy wytwarza zimną, pulsacyjną wiązkę promieniowania ultrafioletowego o długości fali 193 nanometr a z każdym pulsem laser rozbija molekularne połączenia komórek rogówki z dokładnością do 0,25 mikrona. Często tylko usunięcie 50 mikronów tkanki rogówki ( tj. ok. 1 grubości włosa) wystarcza, aby uzyskać odpowiednią wielkość korekcji wady wzroku. Laser excimerowy emituje zimne światło, które nie oparza tkanki rogówki, co stanowi jego dodatkowy atut.
LASIK ( laser assisted in situ keratomileusis) czyli "laser w miejscu keratomilozy" jest techniką dwuetapową, której celem jest wymodelowanie powierzchni rogówki tak aby mogła ona właściwie ogniskować obraz na siatkówkę.
W pierwszym etapie, przy pomocy specjalnego instrumentu zwanego mikrokeratomem, odcinany jest częściowo wierzchni płatek rogówki i odwrócony na bok (tak jak wieczko od konserwy). Następnie w drugim etapie promień lasera excimer precyzyjnie modeluje odkrytą powierzchnię rogówki a po zakończeniu pracy lasera płatek rogówki jest z powrotem ułożony na swoim miejscu. Metoda ta pozwoliła wyeliminować naruszenie budowy anatomicznej rogówki oraz poszerzyć zakres korygowanych wad. W okresie pooperacyjnym pacjent nie odczuwa bólu jedynie delikatny dyskomfort trwający kilka godzin. Nie jest zmuszony do noszenia opatrunku, co umożliwia operowanie jednocześnie obu oczu. Przy tej technice okres rekonwalescencji trwa zwykle kilka dni, w odróżnieniu do PRK, gdzie ten okres trwać może kilka tygodni.
Metodą LASIK możemy korygować większe wady: *krótkowzroczność do - 13,0 dioptrii *nadwzroczność do + 6,0 dioptrii *astygmatyzm do 6,0 dioptrii.
Przeciwwskazaniem do wykonania laserowej korekcji wady wzroku są: *wiek poniżej 21 lat *brak stabilizacji wady *jaskra *zaćma *odwarstwienie siatkówki *stany zapalne oczu *stożek rogówki i zmiany na rogówce *niedobór wydzielania łez *cukrzyca *choroby tkanki łącznej (tzw. kolagenozy) - np. reumatoidalne zapalenie stawów, sklerodermia, toczeń, guzkowe zapalenie tętnic, łuszczyca, zespół Sjogrena *choroby autoimmunologiczne *choroby przebiegające z osłabieniem odporności organizmu *atopia i silne alergie *czynne choroby infekcyjne *osobnicza skłonność do tworzenia przerośniętych blizn, nazywanych bliznowcami *wszczepiony rozrusznik serca *ciąża i okres karmienia
Przed zabiegiem laserowej korekcji wzroku nie wolno: *nosić soczewek kontaktowych miękkich przez 3 tygodnie a twardych przez 4 tygodnie *spożywać napojów alkoholowych minimum 48 godzin przed korekcją *używać kosmetyków 24 godz. przed zabiegiem
Jeśli stosujesz doustne środki antykoncepcyjne,nie odstawiaj ich w okresie 3 miesięcy przed i po zabiegu.
Jest to najpowszechniej stosowana forma wyrównywania typowych wad refrakcji takich jak krótkowzroczność, nadwzroczność, astygmatyzm.
Dobór odpowiednich okularów, już w 1-2 roku życia pomaga wyrównać wadę wzroku w przypadku zeza u dzieci.
Do korekcji widzenia w krótkowzroczności stosuje się soczewki sferyczne wklęsłe (minusy), które wydłużają ogniskową soczewki oka, a tym samym przemieszczają punkt skupienia promieni do tyłu - tak, że trafiają one na siatkówkę.
Przy dalekowzroczności aby skorygować wadę stosuje się soczewki sferyczne plusowe, wypukłe, które są grubsze w centrum a cieńsze na obwodzie. Soczewki takie skracają ogniskową soczewki oka i przez to przybliżają punkt przecięcia promieni.
Aby skorygować astygmatyzm niezłożony stosuje się wyłącznie soczewki cylindryczne przy czym oś cylindra jako optycznie obojętna jest ustawiona w osi prostopadłej do południka korygowanego. W przypadku niezborności złożonej stosuje się łącznie korekcję sferyczną i cylindryczną. W praktyce kombinację sferyczno-cylindryczną zapewniają soczewki toryczne, które posiadają w każdym południku inny promień krzywizny.
Do korekcji presbyopii stosowane są okulary dwuogniskowe, w których dolna część służy do korekcji z bliska natomiast górna do korekcji z daleka. Okulary trójogniskowe obejmują korekcję do trzech różnych odległości. Najwygodniejsze rozwiązanie stanowią soczewki o zmiennej ogniskowej tzw.progresywne w których istnieje płynna progresja mocy optycznej.
Dodatkowo szkła korekcyjne pokryte specjalną powłoką ochronną mogą ochraniać oczy przed szkodliwymi promieniami światła, takiego jak UV.
Wnętrze gałki ocznej wypełnione jest tworami stanowiącymi zasadniczy układ optyczny oka, dzięki któremu na powierzchni siatkówki tworzy się rzeczywisty i pomniejszony obraz obserwowanych przedmiotów, czyli obraz siatkówkowy.
Są to: komora przednia, komora tylna, soczewka i ciało szkliste.
Komora przednia gałki ocznej jest zamkniętą przestrzenią znajdującą się między rogówką a tęczówką i przylegającą do źrenicy częścią soczewki. Wypełniona jest cieczą wodnistą (humor aquaeus), bezbarwnym, przezroczystym płynem wytwarzanym przez ciało rzęskowe i tęczówkę.
Komora tylna gałki ocznej jest kolistą przestrzenią między tęczówką a ciałem rzęskowym, ciałem szklistym i soczewką zawierającą również ciecz wodnistą.
Soczewka (lens cristallina) jest ciałem dwuwypukłym zawieszonym w płaszczyźnie czołowej na tzw. wiązadełkach Zinna między tęczówką a ciałem szklistym. Średnica soczewki wynosi około 9 mm a grubość jest zmienna, zależna od napięcia mięśni powodujących akomodację dzięki czemu możemy uzyskać ostry obraz na siatkówce przy różnych odległościach przedmiotów obserwowanych. Przy przedmiotach dalekich soczewka się spłaszcza, przy bliskich - staje się bardziej wypukła. Soczewka jest elastyczna i przezroczysta dla światła jednak z wiekiem zmienia się jej kształt oraz elastyczność. U noworodka jest niemal kulista, następnie ulega spłaszczeniu. Z wiekiem ze względu na stwardnienie soczewki znacznie maleje wielkość akomodacji. Np. w wieku 5 lat wielkość akomodacji wynosi aż 20 dioptrii, w wieku 20 lat spada do 10 dioptrii, a w wieku 70 lat równa jest zeru. Dlatego też starsi ludzie muszą uzupełniać ten brak akomodacji noszeniem szkieł plusowych do patrzenia z bliska.
Ciało szkliste (corpus vitreum) jest przezroczystą masą o galaretowatej konsystencji składającą się w 99% z wody oraz niewielkiej ilości białka i wypełnia większą część gałki ocznej między soczewką a siatkówką.
Ciało szkliste nie zawiera naczyń ani nerwów a jego rola polega na wypełnienie gałki ocznej i zapewnienie właściwego ciśnienia śródgałkowego przez co stabilizuje się kształt gałki ocznej oraz zapewnione jest właściwe przyleganie siatkówki do błony naczyniowej.
Siatkówka (retina) jest cienką błoną o grubości 0,15 - 0,18 mm a wyściełającą w dwóch trzecich tylną powierzchnię naczyniówki.
Tylna część siatkówki zawiera komórki nerwowe i jest światłoczuła natomiast jej część przednia rzęskowa i tęczówkowa, jest niewrażliwa na bodźce świetlne. Siatkówka jest złożonym narządem nerwowym służącym do przetwarzania bodźców świetlnych w bodźce nerwowe i przesyłania ich do ośrodka wzroku znajdującego się w korze mózgowej. Siatkówka składa się z dziesięciu warstw, z których najgłębszą przylegającą do twardówki, jest warstwa komórek barwnikowych pochłaniających padające światła. Kolejną warstwę stanowią komórki wzrokowe pręcikonośne (pręciki, bacilli) i czopkonośne (czopki, coni) będące właściwymi receptorami światła. Pręciki odróżniają światło od ciemności natomiast czopki umożliwiają wyraźne widzenie i rozpoznawanie barw.
W pobliżu tylnego bieguna gałki ocznej znajduje się najważniejszy obszar siatkówki zwany dołkiem środkowym lub plamką żółtą(komórki siatkówki leżące w tym obszarze zawierają żółty barwnik) będący miejscem o największym skupieniu czopków i z tego powodu cechuje się największą wrażliwością na barwy i światło. W dołku środkowym znajdują się wyłącznie czopki, na jego obwodzie występują w niewielkiej liczbie pręciki. Im bliżej skraju siatkówki tym bardziej maleje liczba czopków na jednostkę powierzchni, a rośnie liczba pręcików. Obszar, w którym nerw wzrokowy wychodzi z gałki ocznej pozbawiony jest komórek światłoczułych i stanowi tzw. ślepą plamkę. W tej okolicy znajduje się także miejsce gdzie do wnętrza gałki ocznej wchodzi żyła i tętnica.
Ogólna liczba komórek czopkowych wynosi około 7 mln., a pręcikowych około 130 mln, zaś nerw wzrokowy zawiera jedynie około 1,2 mln włókien nerwowych.
Pod twardówką znajduje się błona naczyniowa zwana również jagodówką.
Składa się ona z tęczówki, ciała rzęskowego i naczyniówki.
Naczyniówka (chorioidea) to wielowarstwowa błona zawierająca pigment oraz liczne naczynia krwionośne odżywiające wszystkie struktury gałki ocznej. Ciało rzęskowe (corpus ciliare) ma kształt pierścienia opasującego od wewnątrz gałkę oczną na jej przednim odcinku. Główną częścią ciała rzęskowego jest jest mięsień rzęskowy odpowiedzialny za akomodację oka, który poprzez wiązadła Zinna oddziałuje na soczewkę powodując zmianę jej kształtu.Tęczówka (iris) stanowi przednią część błony naczyniowej w której przebiegają liczne naczynia krwionośne, mięśnie źrenicy oka oraz komórki barwnikowe nadające oczom charakterystyczną barwę, która uzależniona jest od liczby komórek barwnikowych. Tęczówka jest widoczna przez rogówkę jako barwny krążek o średnicy ponad 1 cm mający w środku otwór zwany źrenicą (pupilla) przez który światło wpada do wnętrza oka. Tęczówka kurczy się w jasnym świetle, czego rezultatem - dzięki istnieniu mięśni - zwieracza i rozwieracza, jest mały otwór źrenicy, a co za tym idzie niewielka ilość światła przedostaje się dalej. W ciemności tęczówka rozkurcza się co prowadzi do powiększenia źrenicy, a więc i powierzchni przez którą może wniknąć światło. Tęczówka na swojej powierzchni jest nierówna, posiada liczne promieniste zagłębienia (krypty) oraz okrężne bruzdy. Średnica źrenica zależna od oświetlenia zmienia się w granicach od około 1,5 mm przy jasnym oświetleniu do około 8 mm w ciemności. Reakcja źrenic na światło jest automatyczna i nie podlega naszej woli, naszej kontroli. Przestrzeń zawarta między obwodową częścią rogówki wraz z graniczną częścią twardówki a podstawą tęczówki i graniczącym z tęczówką odcinkiem ciała rzęskowego, nazywana jest kątem przesącza i odgrywa zasadniczą rolę w prawidłowym krążenia cieczy wodnistej wypełniającej gałkę oczną, a tym samym reguluje ciśnienie śródgałkowego.
Zewnętrzna, biała, nieprzezroczysta warstwa gałki ocznej, czyli twardówka (sclera) przekształca się u przodu gałki w gładką i lśniącą rogówkę (cornea).
Twardówka stanowi około 4/5 powierzchni błony włóknistej i tanowi zewnętrzną ścianę gałki ocznej otaczając jej wnętrze ze wszystkich stron oprócz przedniego odcinka, który jest osłonięty przez rogówkę. Grubość twardówki jest największa w jej części tylnej, gdzie wynosi około 1 do 2 mm. Na granicy między twardówką a rogówką biegnie okrężny kanał zwany zatoką żylną (kanał Schlemma), przez który może odpływać z wnętrza gałki oka wypełniająca ją ciecz wodnista. Barwa twardówki zmienia się z wiekiem . U dzieci jest ona niebieskawa, u dorosłych szarawa , w wieku starczym żółtawa z powodu odkładania się w niej złogów tłuszczu.
Najważniejszą częścią zewnętrznej osłony gałki ocznej jest rogówka (cornea), która stanowi część przednią oka o kształcie bardziej wypukłym. Rogówka stanowi wycinek kuli o promieniu około 7,5 mm. Rogówka zbudowana jest z pięciu warstw: nabłonka, blaszki granicznej przedniej tzw. błony Bowmana, istoty właściwiej, blaszki granicznej tylnej tzw. błony Descemeta oraz najgłębiej położonego śródbłonka. Dzięki budowie jest przezroczysta, nie posiada naczyń krwionośnych, a jej odżywianie, odbywa się z naczyń rąbka rogówki, za pośrednictwem cieczy wodnistej oraz częściowo z łez. Rogówka stanowi pierwszą, główną część układu optycznego oka. Jej siła załamująca światło wynosi 42 dioptrie.
Wadliwe załamywanie promieni światła jest główną przyczyną tzw. wady refrakcji, którą trzeba wyrównywać szkłami korekcyjnymi lub zabiegami chirurgicznymi.
Zdolność układu nerwowego do odbierania bodźców świetlnych i przetwarzania ich w mózgu na wrażenia wzrokowe jest określana jako zmysł wzroku.
Anatomiczną postacią tego zmysłu jest narząd wzroku, który składa się z gałki ocznej, aparatu ochronnego i aparatu ruchowego oka oraz połączeń nerwowych siatkówki oka ze strukturami mózgu.
JAK ZBUDOWANE JEST OKO?
Gałka oczna umieszczona jest w oczodole zbudowanym z kości oraz wyłożonym miękką podściółką tłuszczową zwaną ciałem tłuszczowym oczodołu dzięki czemu gałka oczna zyskuje ochronę na rożnego typu urazy. Gałkę oczną poruszana jest przez sześć mięśni ocznych. Dwie pary antagonistycznych mięśni prostych: boczny i przyśrodkowy oraz górny i dolny, obracają gałkę oczną wokół osi pionowej i osi poprzecznej natomiast para mięśni skośnych: dolny i górny, wspomaga ruch. Mięsień skośny górny, przebiegający przez tzw. bloczek kieruje gałkę oczną ku dołowi, odwodzi ją (na zewnątrz) i skręca do wewnątrz (ku nosowi) natomiast mięsień skośny dolny obraca gałkę ku górze, na zewnątrz, a skręca ku skroni. Obie gałki oczne dzięki specjalnemu mechanizmowi koordynacji nerwowej są poruszają się w sposób sprzężony ze sobą. Wychodzący z gałki ocznej w jej tylnym biegunie niej nerw wzrokowy przechodzi przez otwór kostny do wnętrza czaszki i dalej do mózgu.
Powierzchnia zewnętrzna gałki ocznej chroniona jest od przodu przez powieki, które podobnie jak oczodół i jego ciało tłuszczowe zabezpieczają gałkę przed urazami mechanicznymi oraz nadmiarem światła. Ruch powiek rozprowadza płyn łzowy po powierzchni rogówki i spojówki, zapewniając oku stałe nawilżanie. Na brzegach powieki górnej i dolnej znajduje się około 100-150 rzęs a do ich mieszków uchodzą gruczoły łojowe Zeissa i gruczoły rzęskowe (potowe) Molla. Rusztowanie powiek stanowią tarczki, zbudowane z tkanki łącznej w których znajdują się gruczoły tarczkowe Meiboma z ujściem przy tylnej krawędzi powieki. Tylna powierzchnia powiek jest pokryta błoną śluzową zwaną spojówką, która dochodząc do podstawy powiek tworzy zachyłki i przechodzi na gałkę oczną, którą okrywa w przedniej części.
W górno - bocznej części oczodołu znajduje się gruczoł łzowy wydzielający łzy mające za zadanie oczyszczać powierzchnię oka z zabrudzeń i nawilżać ją. Łzy zawierają ok. 0,6 % soli kuchennej, wodę oraz substancję przeciwgnilną, zwaną lizozymem. Właściwości łez są różnorakie, przede wszystkim jednak bakteriobójcze. Ponadto zwilżają one przednią powierzchnię oka ułatwiając w ten sposób ślizganie się po niej powiek, a także chronią rogówkę przed wysychaniem. W pobliżu kąta przyśrodkowego (od strony nosa) obu powiek, na ich tylnej krawędzi, znajdują się punkty łzowe (górny i dolny), stanowiące początek kanalików łzowych, przez które odprowadzane są łzy do woreczka łzowego i następnie do nosa.
Gałka oczna jest kształtem zbliżona do kuli o promieniu u około 11 do 12 mm, jej objętość wynosi około 7 cm3 a masa około 7 do 8 g. Wysunięty najbardziej do przodu szczyt gałki ocznej to biegun przedni natomiast odpowiednio na jej tylnej powierzchni leży biegun tylny. Oba bieguny połączone ze sobą tworzą oś gałki. Przednia część powierzchni gałki ocznej jest bardziej wypukła, tylna - nieco spłaszczona. Wnętrze gałki wypełnia bezpostaciowa substancja (ciało szkliste) znajdujące się pod ciśnieniem pozwalającym na utrzymanie kształtu gałki, która otoczona jest trzema błonami: zewnętrzną włóknistą, środkową naczyniową oraz wewnętrzną zawierającą elementy światłoczułe siatkówką.
Jaskra w swoim wczesnym stadium może nie mieć widocznych objawów. Bardzo ważne dla profilaktyki jest zatem poznanie czynników ryzyka i sprawdzenie u specjalisty czy należy się do grupy podwyższonego ryzyka. Do czynników ryzyka jaskry należą : *Wiek (ryzyko jaskry rośnie wraz z wiekiem, przy czym może dotyczyć już osób w wieku lat 30. Istnieją także przypadki jaskry dziecięcej i młodzieńczej). *Wysokie ciśnienie wewnątrz oka *Dziedziczność – przypadki jaskry w rodzinie *Przodkowie pochodzenia azjatyckiego lub afrykańskiego *Krótkowzroczność *Wysokie lub zbyt niskie ciśnienie tętnicze krwi *Zespół naczynioskurczowy (zimne stopy, dłonie, niskie ciśnienie krwi, migreny) Krok 2: Kompleksowe badanie oczu
Każdy, a szczególnie osoby znajdujące się w grupie ryzyka, powinien regularnie poddawać się kompleksowym badaniom oczu, które powinno uwzględniać: *Tonometrię: mierzenie ciśnienia wewnątrz oka *Badanie nerwu wzrokowego: pozwala ocenić strukturę nerwu wzrokowego *Badanie pola widzenia: mierzy obszar, który pacjent obejmuje wzrokiem patrząc w jeden punkt *Pachymetrię: pomiar grubości rogówki *Ocenę budowy przedniego odcinka oka, zwłaszcza tzw. "kąta przesączania” jeżeli podejrzewa się problem z przepływem tzw. "cieczy wodnistej"
Stwardnienie rozsiane postrzegane było do niedawna jako choroba ludzi dorosłych.
Jednak wraz z rozwojem technologii diagnostycznych i wiedzy na temat SM wykrywanych jest coraz więcej przypadków zachorowań wśród pacjentów poniżej 18. roku życia. Pierwsze symptomy choroby wykryto już u 13. miesięcznego dziecka, a pełną diagnozę SM postawiono u dwulatka. Wczesny początek choroby wiąże się na ogół z wcześniejszą niepełnosprawnością.
Ogromne znaczenie w leczeniu stwardnienia rozsianego u dzieci ma jego szybkie i prawidłowe rozpoznanie. Wśród najmłodszych pacjentów jest to jednak szczególnie trudne, ponieważ w wieku dziecięcym występuje wiele chorób, których obraz kliniczny może naśladować SM. Z tego względu niezbędny jest zarówno dostęp do zaawansowanych technologii diagnostycznych, jak i wysokie kwalifikacje personelu medycznego. Niestety w krajach takich jak Polska, gdzie wciąż brakuje należytego, kompleksowego podejścia do problemu SM poziom wiedzy o stwardnieniu rozsianym jest bardzo niski.
Dziecięcy SM można leczyć. Terapia polega na doraźnych interwencjach za pomocą sterydów, dokonywanych w momencie występowania rzutów oraz na leczeniu przewlekłym, mającym na celu zahamowanie postępów choroby - leczeniu immunomodulacyjnym, w którym najczęściej stosuje się interferon. Niestety w Polsce najmłodsi pacjenci z SM mają utrudniony dostęp do nowoczesnego leczenia – programy lekowe Narodowego Funduszu Zdrowia przeznaczone są jedynie dla chorych powyżej 16. roku życia.
Jak mówi prof. dr hab. n. med. Sergiusz Jóźwiak, Kierownik Kliniki Neurologii i Epileptologii w Centrum Zdrowia Dziecka, Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Neurologów Dziecięcych i członek Komitetu Honorowego polskiej edycji MS Global Dinner Party: „Przede wszystkim należy zacząć głośno mówić o kwestii zachorowań na SM wśród dzieci. Świadomość tego problemu musi się pojawić wśród lekarzy, decydentów, w Narodowym Funduszu Zdrowia, który powinien zaakceptować różne sposoby leczenia. Może wtedy, wspólnym wysiłkiem, uda się wypracować rozwiązania, które pozwolą na właściwą opiekę nad najmłodszymi pacjentami. Niezbędny jest też wzrost społecznej świadomości tego problemu. Tylko w ten sposób dzieci z SM będą mogły liczyć na odpowiednie traktowanie, przejawiające się np. tym, że nie będą izolowane w swoich grupach rówieśniczych.”
Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego (PTSR) to jedyna ogólnopolska organizacja zrzeszająca osoby chore na stwardnienie rozsiane, ich rodziny i przyjaciół. Towarzystwo powstało w 1990 roku, od maja 2004 roku ma status organizacji pożytku publicznego. Misją PTSR jest poprawa jakości życia osób ze stwardnieniem rozsianym, zapewnienie dostępu do leczenia i rehabilitacji tak, aby mogli stać się pełnoprawnymi członkami społeczeństwa i prowadzić godne życie. By wypełniać swoją misję oraz realizować główne założenia stawiane przed organizacją, PTSR współpracuje z lokalnymi organizacjami zajmującymi się pomocą osobom niepełnosprawnym, reprezentuje polskich chorych na SM na forum międzynarodowym. Jest członkiem European Multiple Sclerosis Platform (EMSP) i Multiple Sclerosis International Federation (MSIF). Więcej informacji: www.ptsr.org.pl
Międzynarodowa Grupa Badawcza Stwardnienia Rozsianego u Dzieci (IPMSSG) to międzynarodowa sieć, w skład której wchodzą neurolodzy zajmujący się stwardnieniem rozsianym zarówno u dzieci jak i u dorosłych, naukowcy, lekarze praktycy, przedstawiciele towarzystw stwardnienia rozsianego oraz organizacje, które łączy wizja optymalizacji opieki, edukacji oraz badań nad stwardnieniem rozsianym u dzieci. Celem IPMSSG jest promowanie możliwości współpracy, która pozwoli poszerzyć nasze rozumienie opieki nad dziećmi i młodzieżą ze stwardnieniem rozsianym oraz podobnymi chorobami, oraz w maksymalnym stopniu zwiększyć udział międzynarodowych przedstawicieli w działaniach IPMSSG. Więcej informacji: www.ipmssg.org
Multiple Sclerosis International Federation (MSIF) – jest międzynarodową organizacją skupiającą stowarzyszenia zrzeszające chorych na SM na całym świecie. Jej misją jest wspieranie badań nad stwardnieniem rozsianym oraz prowadzenie działań na rzecz poprawy jakości życia osób cierpiących na tą chorobę.
Eksperci alarmują: rośnie zachorowalność na jaskrę. Miliony osób na świecie tracą wzrok, nie wiedząc o swojej chorobie.
6 marca obchodzimy Światowy Dzień Jaskry.Ponad połowa osób która cierpi na jaskrę nie jest świadoma swojej choroby. Jaskra to choroba nerwu wzrokowego, która przez długi czas rozwija się bezobjawowo, nie powoduje bólu, trudno ją zauważyć. Najczęściej wykrywana jest przypadkowo i zbyt późno - 50% chorych na jaskrę podejmuje leczenie dopiero w chwili gdy dochodzi do zaawansowanej i nieodwracalnej utraty widzenia.
Uznana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za chorobę społeczną, jaskra stanowi jedną z głównych i najczęstszych przyczyn ślepoty w krajach gospodarczo i cywilizacyjnie rozwiniętych . Szacuje się, że 7 milionów niewidomych w tych krajach straciło wzrok z powodu jaskry.
Według danych światowych na jaskrę cierpi 70 milionów ludzi . Ocenia się, że w związku ze starzeniem się społeczeństwa, w 2020 r. liczba ta zwiększy się do 80 milionów . W Polsce choroba ta dotyczy nawet 800 tys. osób, z czego leczy się tylko 300 tys. Według szacunkowych danych Polskiego Związku Niewidomych ok. 18-20 proc. niewidomych w Polsce to niewidomi z powodu jaskry. Zdaniem lekarzy specjalistów rosnąca liczba osób, którym nieodwracalnie grozi ślepota z powody jaskry wynika przede wszystkim z braku odpowiedniej wiedzy na temat tej choroby i niedostatecznego uświadomienia społeczeństwu zagrożenia.
Światowy Dzień Jaskry to wspólna inicjatywa Światowego Towarzystwa Jaskrowego (WGA) oraz Światowego Stowarzyszenia Chorych na Jaskrę (WGPA), której celem jest zachęcenie do podjęcia działań zapobiegających utracie wzroku. W Polsce opiekę nad tą inicjatywą przyjęło Polskie Towarzystwo Okulistyczne. “Tylko wczesne wykrycie jaskry i wczesne rozpoczęcie leczenia daje szansę na powstrzymanie postępu choroby i zachowanie wzroku chorego. Jaskra dotyka ludzi w każdym wieku, aczkolwiek należy pamiętać, że są pewne czynniki, które sprzyjają zachorowaniu, jak przypadki jaskry w rodzinie, choroby układu krążenia, wiek. Kluczowe są zatem regularne, specjalistyczne badania oczu, wykonywane u osób z grupy ryzyka przynajmniej raz do roku” – powiedział prof. dr hab. med. Jerzy Szaflik, Prezes Polskiego Towarzystwa Okulistycznego, Konsultant Krajowy ds. Okulistyki, apelując do Polaków o regularne wizyty u lekarza okulisty.
Nieleczona jaskra nieuchronnie prowadzi do całkowitej, nieodwracalnej ślepoty. Ubytki w polu widzenia, będące skutkiem postępującej destrukcji nerwu wzrokowego, są początkowo niezauważalne dla chorego. Ostrość wzroku jest prawidłowa bardzo długo i często dopiero całkowita ślepota jednego oka jest przyczyną wizyty u okulisty. „Dlatego należy aktywnie poszukiwać jaskry i nie czekać z jej rozpoznaniem, aż pojawią się objawy zauważalne przez chorego. Bardzo istotną rolę w walce z tym problemem społecznym mogą odegrać lekarze pierwszego kontaktu poprzez wczesne wykrycie choroby u swoich pacjentów” – powiedział prof. dr hab. med. Janusz Czajkowski, Przewodniczący Sekcji Jaskry Polskiego Towarzystwa Okulistycznego.
Powolna utrata wzroku spowodowana nieodwracalnym uszkodzeniem nerwu wzrokowego ma poważny wpływ na jakość życia chorego na jaskrę. Utrata funkcji widzenia osłabia jego zdolność wykonywania podstawowych codziennych czynności - na przykład prowadzenia samochodu. Zaciemnienia pola widzenia powodują dyskomfort widzenia – oko trudniej przystosowuje się przy zmianie środowiska z ciemnego na jasne i odwrotnie, ograniczona zostaje zdolność widzenia szczegółów, chory źle widzi w ciemnych miejscach. Dodatkowo kłopoty ze wzrokiem mają wpływ na kondycję psychiczną chorego na jaskrę. Prawie 35% świeżo zdiagnozowanych chorych na jaskrę potwierdza u siebie objawy rozdrażnienia, lęku i stresu . „Jaskra towarzyszy choremu do końca życia. Jej leczenie jest ukierunkowane na niedopuszczanie lub minimalizowanie pogarszania się widzenia. Aby osiągnąć ten cel ważne jest zrozumienie istoty choroby i współpraca chorego z lekarzem. Przekonanie, że można powstrzymać postęp jaskry warunkuje jakość życia pacjenta” - mówi prof. dr hab. med. Maria Hanna Niżankowska, założycielka Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Jaskrę.
Dzięki wczesnemu rozpoznaniu i prawidłowemu leczeniu jaskry można zahamować jej rozwój, a u części pacjentów w istotny sposób ją spowolnić, umożliwiając choremu dłuższe, samodzielne funkcjonowanie w społeczeństwie. Ma to szczególne znaczenie w aspekcie starzejącego się społeczeństwa. Pozwoli to również zmniejszyć nakłady finansowe na leczenie jaskry, na które składają się koszty hospitalizacji pacjentów, koszty leczenia powikłań, wydatki z tytułu renty, zwolnienia z pracy, opieki społecznej itp.
Należy bowiem pamiętać, że im większy stopień zaawansowania choroby tym większe koszty leczenia.
Jaskra to postępująca choroba oczu prowadząca do poważnego uszkodzenia lub utraty wzroku.
Wiedza o tym schorzeniu jest bardzo niska, nawet wśród osób, które są nią zagrożone. Wyniki badania międzynarodowego zleconego przez Pfizer Ophthalmics pokazują, że starzejące się społeczeństwo często lekceważy konieczność regularnego badania oczu.
Międzynarodowe badanie przeprowadzone przez GfK Group objęły osoby w wieku od 40 lat wzwyż. W sumie w badaniu wzięły udział 4 352 osoby (2 020 mężczyzn i 2 332 kobiet) z siedmiu krajów: Australii, Brazylii, Niemiec, Japonii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych. Boimy się ślepoty Osoby powyżej 40 roku życia najczęściej obawiają się utraty wzroku. Prawie dwukrotnie więcej badanych obawia się utraty wzroku bardziej niż choroby serca czy przedwczesnej śmierci. Około trzy czwarte (72%) respondentów wyraziło przekonanie, że jaskra ograniczyłaby ich zdolność prowadzenia pojazdu, 64% było zdania, że choroba ta uniemożliwiłaby im dalszą pracę, a 56% badanych - że nie byłoby w stanie samodzielnie wyjść z domu. Lekceważymy badania oczu Większość osób powyżej 40 roku życia nie przeprowadza regularnych badań oczu, mimo że występuje u nich ryzyko postępującej choroby oczu.Około 60% respondentów nie było u lekarza okulisty w ciągu ostatniego roku.Prawie połowa respondentów między 40 a 49 rokiem życia nie bada regularnie oczu lub nie dostrzega potrzeby dbania o zdrowe oczy.Jedna piąta spośród osób, które już mają problemy ze wzrokiem, nie stosuje się do zaleceń badania oczu co dwa lata.Ponad trzy czwarte respondentów powyżej 40 roku życia nie otrzymało skierowania do okulisty od lekarza pierwszego kontaktu, mimo że regularne badanie wzroku jest rekomendowane wraz z wiekiem.Około 60% osób zagrożonych rozwojem jaskry nie dostało skierowania do okulisty od swojego lekarza pierwszego kontaktu.Tylko 40% osób, u których w rodzinie pojawiały się przypadki jaskry, otrzymało skierowanie do okulisty Nie mamy wiedzy na temat jaskry
Wiedza o jaskrze, postępującej chorobie oka, która może doprowadzić do poważnego uszkodzenia lub utraty wzroku, jest bardzo niska, nawet wśród osób, które są nią zagrożone. Ponad jedna czwarta respondentów nie posiadała wiedzy na temat jaskry.Aż jedna na dziesięć osób z jaskrą w rodzinie nie znała tej choroby.Prawie 40% respondentów nie wiedziało, że jaskra powoduje utratę wzroku.Osoby zagrożone jaskrą nie przywiązują wagi do pomiaru ciśnienia wewnątrzgałkowego oka, mimo że jest to jedyny czynnik ryzyka, który można regulować, zmniejszając w ten sposób ryzyko zachorowania na jaskrę.Ponad 50% respondentów nigdy nie miała sprawdzanego ciśnienia wewnątrzgałkowego.Wśród nich ponad połowa osób powyżej 60 roku życia nigdy nie miała mierzonego ciśnienia oka. 43% spośród osób z przypadkami jaskry w rodzinie nigdy nie mierzyło ciśnienia wewnątrzgałkowego.
Wiek nie ma wpływu na to, ile osób bada ciśnienie oka. Pomiar ciśnienia oka w grupie wiekowej powyżej 60 roku życia wykonało tyle samo osób, co w grupie 40-49 lat (około 43%), mimo że ryzyko zachorowania na jaskrę rośnie z wiekiem. Dla kontrastu, w przypadku problemów z ciśnieniem krwi procent respondentów powyżej 60 roku życia, którzy rozmawiali o tym ze swoim lekarzem był o 40% wyższy niż w przypadku grupy wiekowej od 40 do 49 lat.
Ludzie mają świadomość, jak ważne jest kontrolowanie ciśnienia krwi, podczas gdy do badania ciśnienia wewnątrzgałkowego nie przywiązują tyle samo wagi.
Mimo że wśród osób powyżej 60 roku życia dwa razy więcej respondentów obawia się utraty wzroku bardziej niż choroby serca, 50% więcej pacjentów rozmawia z lekarzem na temat ciśnienia krwi niż na temat ciśnienia oka.
Wielu ciężko chorych oczekujących na przeszczepienie serca lub wątroby umrze w oczekiwaniu na operację.
Przeszczepianie narządów rozpoczęto na świecie przed ponad 50 laty. W Polsce program przeszczepiania narządów rozwijał się powoli i przy bardzo dużym wysiłku zaangażowanych w to osób, często pasjonatów. Do zrobienia było dużo: trzeba było walczyć o regulacje prawne, przekonywać opinię społeczną i środowiska lekarskie, zdobyć poparcie Kościoła, wreszcie starać się o fundusze. Do wyraźnego przyspieszenia doszło po wprowadzeniu w 1996 roku ustawy o Pobieraniu i Przeszczepianiu Komórek Tkanek i Narządów.
Przeszczepianie narządów jest bardzo wrażliwą w odbiorze społecznym metodą leczenia. Tym różni się od innych metod, że potrzebny jest narząd, którego nie można kupić ani wyprodukować. Narząd, który musi pochodzić z organizmu innego człowieka. Dawcą nerki lub fragmentu wątroby może być – poza zmarłym – osoba bliska biorcy – rodzina, partner, wieloletni przyjaciel. Serce, wątroba, płuca, trzustka zawsze pochodzą z organizmu człowieka zmarłego.
Z różnych powodów przeszczepianie nerek od dawców żywych w Polsce wykonuje się niezwykle rzadko (1,8% wszystkich przeszczepień nerek w skali roku).Jest paradoksem, że podczas gdy większość ludzi akceptuje w razie konieczności (choroby) przyjęcie przeszczepu, to znacznie mniej osób świadomie wyraża zgodę na wykorzystanie swoich narządów (lub narządów swoich bliskich) po śmierci.
Paradoksem jest również rozbieżność między deklarowaną akceptacją metody leczenia, a zachowaniem (zrozumiałym psychologicznie) w momencie utraty osoby bliskiej. Wreszcie paradoksem jest to, że do przeszczepienia potrzebny jest żywy narząd, pobrany od osoby zmarłej.
Do aspektów przeszczepiania narządów szczególnie czułych w odbiorze społecznym należą: rozpoznawanie zgonu w oparciu o kryteria śmierci mózgu, problem wyrażania zgody (lub sprzeciwu) na pobranie narządów osoby zmarłej, zasady wyboru biorcy danego narządu i wreszcie, obawa przed komercjalizacją (podejrzenie handlu narządami i korzyści majątkowych).
Z tych powodów liczba narządów pobieranych od zmarłych w celu ich przeszczepienia jest w Polsce daleka od potrzeb. Każde doniesienie medialne – oparte na publicznych wypowiedziach lub zasłyszanych, często niesprawdzonych informacjach – wywiera głęboko negatywny wpływ na społeczny odbiór tej metody leczenia. W interesie społecznym konieczna jest pełna przejrzystość wszystkich procedur transplantacyjnych – zasad rozpoznawania zgonu człowieka, sposobu doboru narządu do odpowiedniego biorcy, zachowanie procedur zapewniających pełne bezpieczeństwo i dobre bezpośrednie i odległe wyniki przeszczepienia.
Wszystkie te zasady dokładnie określa Ustawa Transplantacyjna (2006), zgodna z Dyrektywą Unii Europejskiej dotyczącą przeszczepiania tkanek i komórek (2004). Polskie prawo zezwala na pobieranie narządów od osób zmarłych, pod warunkiem, że za życia nie wyrazili oni na piśmie swojego sprzeciwu (tzw. zgoda domniemana). Podobnie odbywa się to w większości krajów europejskich.
W Polsce, mimo że nie wymagają tego uregulowania prawne, przed pobraniem narządu, zawsze rozmawia się z rodziną osoby zmarłej.Zgon osoby, od której pobierane są narządy, rozpoznaje – kierując się ściśle ustalonymi kryteriami – niezależna komisja lekarska. Procedury te są tak skonstruowane, że nie może dojść do pomyłki, a członkowie komisji nie biorą nigdy udziału ani w operacji pobrania, ani przeszczepienia narządu.Po komisyjnym rozpoznaniu zgonu, o możliwości pobrania i przeszczepienia narządu zawsze zawiadamiane jest Ogólnopolskie Centrum Organizacyjne Poltransplant, które dalej koordynuje proces pobrania i wyboru właściwego biorcy w przypadku nerki oraz decyduje, w którym z ośrodków wykonane będzie przeszczepienie wątroby, trzustki czy serca. Wybór biorcy odbywa się według ściśle określonych zasad. Obowiązują kryteria medyczne. Niemożliwe jest dokonanie przeszczepienia narządu u nikogo, kto nie znajdował się wcześniej na liście oczekujących na zabieg. Nie ma również żadnej możliwości handlu narządami, ani wykorzystania narządu (nerki) od płatnego dawcy.
Szczególnie ważnym i odpowiedzialnym zadaniem środowiska lekarskiego jest wyjaśnianie rodzących się w społeczeństwie wątpliwości związanych z przeszczepianiem narządów. Przekonywanie, że jest to jedyna w pełni skuteczna metoda leczenia chorych ze skrajną niewydolnością serca, wątroby, nerek oraz innych narządów. Konieczna jest pomoc mediów i autorytetów moralnego Kościoła Katolickiego w Polsce. Media mogą wywierać ogromny wpływ na odbiór społeczny przeszczepiania narządów – zarówno pozytywny, jak i negatywny. Przez wiele lat, większość czasopism, programów radiowych i telewizyjnych służyło nieocenioną pomocą środowisku medycznemu i pacjentom w rozpowszechnianiu tego najwyższej szlachetności gestu człowieka, jakim jest bezinteresowne zaoferowanie części samego siebie.
Gestu, który ratuje życie innemu, który pozwala mu normalnie żyć – gestu nazwanego przez Jana Pawła II „autentycznym aktem miłości”. Medycyna transplantacyjna ma swoje ważne miejsce w systemie ochrony zdrowia. Przeszczepianie narządów potrzebne jest ludziom chorym. Stanowi jedyny sposób ratowania przed zgonem wielu chorych z niewydolnością serca, wątroby, płuc czy nerek.
Polska Unia Medycyny Transplantacyjnej i środowisko lekarzy transplantologów oddane są tej właśnie idei. Do ratowania życia tym, dla których przeszczep jest jedyną szansą nie wystarczy jednak tylko wiedza, umiejętności i oddanie lekarzy. Niezbędna jest także dobra wola, świadomość i wsparcie ze strony wszystkich innych środowisk, których źródłem jest rzetelna i uczciwa debata społeczna.
W ramach edukacji należy informować społeczeństwo przede wszystkim o pełnej przejrzystości wszystkich stosowanych w Polsce procedur transplantacyjnych (zasady rozpoznawania zgonu człowieka, sposób doboru narządu do odpowiedniego biorcy) oraz regulacjach prawnych (deklaracja zgody, domniemanie zgody).
Niezmiernie istotne jest nagłośnienie stanowiska Kościoła w sprawie pobierania i przeszczepiania narządów. Papież Jan Paweł II mówił, że należy zaszczepić w sercach ludzi, zwłaszcza młodych, szczere i głębokie przekonanie, że świat potrzebuje braterskiej miłości, której wyrazem może być decyzja o darowaniu narządów”.
Rzetelna edukacja to warunek akceptacji społecznej wobec transplantacji narządów, a co za tym idzie wzrost ilości wykonanych przeszczepów a tym samym uratowanych istnień ludzkich.