Wydawać by się mogło, że zaburzenie to dotyczy tylko alpinistów wspinających się na najwyższe szczyty wiata.
Tymczasem objawy choroby wysokościowej (pulsujący ból głowy, nudności, utrata apetytu, uczucie ciężaru w klatce piersiowej ) mogą wystąpić już na około 2500 m n.p.m. u osób normalnie mieszkających na nizinach. Powodem jest niedobór tlenu w powietrzu (im wyżej tym bardziej jest ono rozrzedzone ).
A więc, wybierając się na wysokogórską wspinaczkę pamiętaj aby:
*Wspinać się powoli. Tylko w ten sposób twój organizm ma szansę adaptacji do zmniejszonej ilości tlenu. Jeli zaczyna brakować ci tchu - odpocznij.
*Nie pij alkoholu w górach. Alkohol powoduje odwodnienie, które i tak jest problemem na dużych wysokościach. W zamian - pij dużo wody- co najmniej 1.5 litra dziennie.
*Nie głoduj. Twój organizm potrzebuje dodatkowych źródeł energii w tych warunkach, rób częste przerwy na drobne węglowodanowe przekąski.
*Oddychaj głęboko. Co kilkanaście minut zrób przerwę we wspinaczce i zrób 12 głębokich oddechów, co pozwoli zwiększyć poziom tlenu we krwi.
*Nie pij alkoholu w górach. Alkohol powoduje odwodnienie, które i tak jest problemem na dużych wysokościach. W zamian - pij dużo wody- co najmniej 1.5 litra dziennie.
*Nie głoduj. Twój organizm potrzebuje dodatkowych źródeł energii w tych warunkach, rób częste przerwy na drobne węglowodanowe przekąski.
*Oddychaj głęboko. Co kilkanaście minut zrób przerwę we wspinaczce i zrób 12 głębokich oddechów, co pozwoli zwiększyć poziom tlenu we krwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz