"Nie znam recepty na szczęście, natomiast prostą drogą do nieszczęścia jest chęć zadowolenia wszystkich"
Podpisuję się pod tym obiema rękami. Każdy człowiek w życiu spełnia bardzo wiele różnych ról, które wyznaczają mu inne osoby. I na które często wcale nie ma ochoty. A jednak je spełnia. Nawet przez całe życie.
I tak dla rodziców, dany człowiek stara się być dobrym dzieckiem, spełniającym pokładane w nim nadzieje. Dla nauczycieli - dobrym uczniem. Dla przyjaciół - dobrym przyjacielem. Dla "swojej połówki" - dobrym partnerem. Dla swojego szefa - dobrym pracownikiem.
Dobrym - czyli spełniającym cudze oczekiwania względem siebie, często kosztem własnego rozwoju.
Takie spełnianie oczekiwań wszystkich osób naokoło, może budzić wiele frustracji, niezadowolenia, złości czy nawet depresji. Co więcej trudno się wyplątać z takich zależności.
Dobrym - czyli spełniającym cudze oczekiwania względem siebie, często kosztem własnego rozwoju.
Takie spełnianie oczekiwań wszystkich osób naokoło, może budzić wiele frustracji, niezadowolenia, złości czy nawet depresji. Co więcej trudno się wyplątać z takich zależności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz