Wynik tej oceny nie jest dla nas dobry: jesteśmy daleko w tyle za Zachodem. Podobnie jak inne kraje naszego regionu. Są też lepsze wiadomości.
"Wyniki uzyskane przez naukowców z londyńskiej Szkoły Higieny i Chorób Tropikalnych nie mogą zaskakiwać: jeśli chodzi o zdrowie społeczeństwa my jesteśmy mniej więcej w drugiej połowie stawki - lepsi niż Łotwa, Estonia i Czechy. Gorsi niż Litwa i Słowenia" - informuje dziennik ,,Rzeczpospolita".
"Naukowcy sprawdzili, ile osób w ocenianych przez nich krajach umiera z powodu chorób, które powinny być wyleczone - jak gruźlica, nadciśnienie czy niektóre nowotwory. Na tej podstawie ocenili skuteczność służby zdrowia" - pisze gazeta.
"Macie poważny problem" - skomentował wyniki prof. Martin McKee, jeden ze współautorów badania.
"Brytyjscy naukowcy sądzą, że jest to efekt niedostatecznego finansowania i złej organizacji systemu w naszym regionie. Sprawdzono też, ile osób umiera w krajach Unii na choroby związane ze złym stylem życia - przede wszystkim na choroby spowodowane paleniem lub piciem alkoholu. Tutaj możemy sobie pozwolić na umiarkowany optymizm. Co prawda pozostajemy daleko w tyle za Europą Zachodnią, ale jesteśmy lepsi niż inne kraje naszego regionu" - podaje "Rzeczpospolita".
"Brytyjczycy chwalili Polskę za skuteczny program walki z paleniem. W latach 80. paliło 75 proc. mężczyzn, teraz dwie piąte z nich.
"Wyniki uzyskane przez naukowców z londyńskiej Szkoły Higieny i Chorób Tropikalnych nie mogą zaskakiwać: jeśli chodzi o zdrowie społeczeństwa my jesteśmy mniej więcej w drugiej połowie stawki - lepsi niż Łotwa, Estonia i Czechy. Gorsi niż Litwa i Słowenia" - informuje dziennik ,,Rzeczpospolita".
"Naukowcy sprawdzili, ile osób w ocenianych przez nich krajach umiera z powodu chorób, które powinny być wyleczone - jak gruźlica, nadciśnienie czy niektóre nowotwory. Na tej podstawie ocenili skuteczność służby zdrowia" - pisze gazeta.
"Macie poważny problem" - skomentował wyniki prof. Martin McKee, jeden ze współautorów badania.
"Brytyjscy naukowcy sądzą, że jest to efekt niedostatecznego finansowania i złej organizacji systemu w naszym regionie. Sprawdzono też, ile osób umiera w krajach Unii na choroby związane ze złym stylem życia - przede wszystkim na choroby spowodowane paleniem lub piciem alkoholu. Tutaj możemy sobie pozwolić na umiarkowany optymizm. Co prawda pozostajemy daleko w tyle za Europą Zachodnią, ale jesteśmy lepsi niż inne kraje naszego regionu" - podaje "Rzeczpospolita".
"Brytyjczycy chwalili Polskę za skuteczny program walki z paleniem. W latach 80. paliło 75 proc. mężczyzn, teraz dwie piąte z nich.
To m. in. spowodowało, że średnia długość życia Polaków wydłużyła się o 4,5 roku" - pisze dziennik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz