wtorek, 1 marca 2016

By zdrowo zasnąć.


Niemalże co trzecia osoba w Polsce cierpi z powodu zaburzeń snu. 

Ta z pozoru niewinna dolegliwość może przyczynić się do zwiększonego przybierania na wadze, depresji czy rozwoju chorób serca. Jednak by pozbyć się kłopotów ze snem, często wystarczy zmienić nieco swoje przyzwyczajenia i styl życia.

Zaburzenia snu dotyczą coraz większej liczby osób. Obecnie szacuje się, że około 30% naszego społeczeństwa uskarża się na kłopoty związane z zasypianiem czy spokojnym snem. Zwykle wszelkie związane z tym stanem rzeczy dolegliwości takie jak niewyspanie, znużenie, uczucie zmęczenia nawet po wielu godzinach snu, są bagatelizowane. Rzadko kiedy osoby skarżące się na nie decydują się na podjęcie leczenia. Tym czasem nieprawidłowości snu mogą w bardzo istotny sposób odbijać się na naszym codziennym życiu skutecznie obniżając jego jakość.

Konsekwencje zdrowotne
Brak snu, lub jego zaburzenia mogą stać się przyczyną wielu nieprawidłowości w pracy całego ustroju. Pamiętać należy, iż dla prawidłowego jego działania, konieczne jest utrzymanie homeostazy organizmu. Z kolei długotrwałe przemęczenie, zmniejszenie odporności na stres, zaburzenia procesów uczenia się, koncentracji, pogorszenie nastroju mogą doprowadzić do jej zachwiania. Jak wynika z badań, utrzymujące się kłopoty ze spaniem mogą w konsekwencji doprowadzić do stanów depresyjnych, trudności w oddychaniu, a także zwiększa ryzyko zapadalności na choroby serca. Badania przeprowadzone w USA w ramach projektu Nurses Health Study dowodzą, że niedobór snu może mieć także wpływ na zwiększony przyrost masy ciała, w stosunku do osób, które wysypiają się każdej nocy.

Przyczyny problemów ze snem
Na kłopoty ze snem może wpływać wiele czynników. Co bardzo istotne, niemalże wszystkie one związane są z naszym stylem życia. Można więc powiedzieć, że sami sobie je fundujemy. Choć zwykło się mówić, że w czasie godzin nocnych jeszcze raz przeżywamy to co zdarzyło się podczas dnia, tak naprawę kluczową rolę w przebiegu snu odgrywa kilka godzin bezpośrednio przed nim. 

Jeśli zatem w czasie, kiedy winniśmy przygotowywać się do snu:
*oglądamy telewizję wczuwając się silnie w akcję tocząca się na ekranie lub słuchamy audycji radiowej,
*zasiadamy do pracy, która powinna była być zrobiona dużo wcześniej, co prowadzi do wzmożonej nerwowości,
*decydujemy się na uprawianie sportu, który przyczynia się do wzrostu szybkości pracy serca, a tym samym podniesienia ciśnienia tętniczego, czyli reakcji odwrotnych do tych, które sprzyjają spaniu.

Nic dziwnego, że gdy w końcu udamy się na spoczynek sen nie przychodzi przez wiele godzin, a kiedy się pojawia jest nerwowy, przerywany i co najważniejsze nie niesie ze sobą ani wypoczynku, ani regeneracji ustroju.

Wpływ nawyków żywieniowych na sen
Przyzwyczajenia żywieniowe, są czynnikiem w znaczący sposób wpływającym na sen. Podstawowym błędem, jest spożywanie ostatniego posiłku dnia o niewłaściwej porze. Ważne jest, by nie miał on miejsca ani zbyt wcześnie, ani zbyt późno. Jeśli bowiem ostatni dopływ kalorii będzie miał miejsce na wiele godzin przed snem, zostanie ona zużyta nim udamy się na spoczynek. Organizm nie będzie miał skąd czerpać energii do regeneracji ustroju. Jeśli z kolei jeść będziemy jeszcze bezpośrednio przed snem, posiłek ten będzie musiał być trawiony w czasie snu, czyli wówczas, kiedy ciało powinno odpoczywać. W takich przypadkach bardzo częste są epizody wybudzeń, sny budzące lęki i niepokój. Dlatego zaleca się, aby ostatnie danie dnia miało miejsce na około 3-4 godziny przed snem. Jest to czas, który wystarcza na strawienie pokarmu. Z kolei ponieważ wieczorem winniśmy unikać dużych wysiłków fizycznych, energia z niego pochodząca posłuży do odbudowy organizmu.

Ważne jest, aby wieczorem nie sięgać po napoje działające pobudzająco. Zalicza się tutaj nie tylko kawę czy mocna herbatę, ale także inne zawierające kofeinę, jak choćby cola czy wszystkie napoje energetyczne. Wiele osób przywykło do picia wieczorem alkoholu. Przysłowiowa lampka wina czy kieliszek koniaku mają rzekomo działać odprężająco, a tym samym ułatwiać zasypianie. Tak naprawdę jednak drink wypity przed snem daje zupełnie odwrotne działanie. Po chwilowym oszołomieniu i senności pojawiają się zaburzenia objawiające się przede wszystkim częstymi wybudzeniami. Sen jest niespokojny i nie daje poczucia odpoczynku. Co za tym idzie, nazajutrz towarzyszą nam ociężałość i zmęczenie.

Jak sobie pomóc
By zapewnić sobie głęboki, spokojny, niemalże uzdrawiający sen, warto pamiętać o przestrzeganiu kilku zasad:
*pomieszczenie, w którym śpimy winno być dokładnie przewietrzone, a temperatura w nim utrzymywana na nieco niższym poziomie niż w pozostałych pokojach,
*przed snem warto wziąć ciepłą relaksująca kąpiel, a do wody dodać kilka kropel kojących olejków eterycznych, np. lawendowego,
*unikać należy najadania się na noc i sięgania po ciężkostrawne potrawy, które przez wiele godzin zalegają w żołądku,
*nie wskazane jest picie alkoholu, szczególnie bezpośrednio przed snem
*unikać należy kawy i innych napojów pobudzających
*unikać należy zasypiania przy włączonym telewizorze czy radiu, znacznie lepiej sprawdzi się tutaj lektura dobrej książki.

Ważne jest też, by starać się unikać niepotrzebnych stresów w ciągu dnia. Jeśli jednak już pojawiają się dobrze jest odreagować je np. podczas codziennej dawki aktywności fizycznej. 

Nie tylko dotlenimy dzięki niej organizm, ale i pozbędziemy się nadmiaru negatywnych emocji, które mogłyby przyczyniać się do zaburzeń snu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Oceń stan swojego zdrowia - nastawienie psychiczne